Dramat na morzu - pożar na promie z 1240 pasażerami
Groźny pożar wybuchł na egipskim promie, wkrótce po opuszczeniu jordańskiego portu w Akabie. Na pokładzie znajdowało się ponad 1240 pasażerów - podały egipskie źródła portowe. Na szczęście, jak informuje telewizja Al-Dżazira, niemal wszystkich udało się uratować, zginęła tylko jedna osoba.
03.11.2011 | aktual.: 03.11.2011 16:33
Pożar wybuchł ok 16 kilometrów od Akaby. Pasażerów ewakuowano na łodzie ratunkowe, 813 już przetransportowano, a 400 jest w drodze do Nuwajbi - poinformował egipski minister transportu Ali Zin el-Abidin. Dodał, że powołano komisję do zbadania przyczyn pożaru, który wybuchł na pokładzie samochodowym.
Z morza wyłowiono zwłoki Jordańczyka, który wyskoczył z promu, uciekając przed rozprzestrzeniającym się ogniem - podał rzecznik jordańskiej obrony cywilnej. Według jordańskiej agencji prasowej, ludzie, którzy ucierpieli na skutek pożaru, w większości mają trudności z oddychaniem.
W akcji ratunkowej i ewakuacji pasażerów na inne statki uczestniczyła marynarka egipska i jordańska, wspomagane przez jordańskie śmigłowce wojskowe.
Promem według egipskiej agencji Mena płynęło 940 Egipcjan, głównie robotników wracających do domów na ważne muzułmańskie święto Id al-Adha (święto ofiar - upamiętniające ofiarę Abrahama i jego posłuszeństwo wobec Boga).