Dorota Gawryluk stawia Urbańskiemu twarde warunki
Dorota Gawryluk postawiła Andrzejowi
Urbańskiemu twarde warunki, które miałyby zdecydować o tym, że
wróci do TVP w roli szefowej "Wiadomości". Chodzi m.in. o powrót
reportera Jacka Karnowskiego i wydawcy Marzeny Paczuskiej, a także
całkowitą niezależność w kierowaniu redakcją - podaje "Dziennik".
31.03.2007 | aktual.: 31.03.2007 03:24
Gazeta przypomina, że Andrzej Urbański złożył Dorocie Gawryluk propozycję objęcia stanowiska szefa "Wiadomości" w TVP 1. Dziennikarka miałaby pełnić podobną funkcję jak Kamil Durczok, który jest zarówno szefem i głównym prowadzącym "Faktów". Gawryluk miałaby pozostać twarzą głównego serwisu telewizji publicznej.
Dorota Gawryluk jest w tej chwili na urlopie wypoczynkowym, na który poszła w proteście po odwołaniu Bronisława Wildsteina i zastąpieniu go przez Andrzeja Urbańskiego. Nie ukrywała, że nie chce wracać do telewizji, którą kieruje polityk. Jej urlop kończy się 4 kwietnia, czyli w dniu, gdy rada nadzorcza ma wybrać nowego prezesa TVP. (PAP)