PolskaDorn o deklaracji szefa MON: to woła o pomstę do nieba

Dorn o deklaracji szefa MON: to woła o pomstę do nieba

Według szefa klubu PiS Ludwika Dorna deklaracja ministra obrony Jerzego Szmajdzińskiego, że polskie wojsko powinno zostać wycofane z Iraku w grudniu 2005 r. "to rzecz wołająca o pomstę do nieba". Dorn zauważył, że tego rodzaju kwestii nie należy podnosić bez uzgodnienia z premierem.

04.10.2004 16:50

"Gazeta Wyborcza" opublikowała w poniedziałek wywiad z Jerzym Szmajdzińskim, w którym wyraził on opinię, że graniczną datą wycofania polskiego kontyngentu powinien być koniec 2005 roku.

Uderzyła mnie rzecz następująca: minister Szmajdziński zastrzega się, że to jego indywidualny pomysł - powiedział Dorn. Jego zdaniem, tego rodzaju strategicznych decyzji nie należy podnosić bez uzgodnienia z premierem i ministrem spraw zagranicznych. I trzeba o tym dyskutować z sojusznikami, a nie udzielać wywiadu - dodał.

Dorn uważa, że należy się zastanowić, czy wywiad udzielony "GW" przez Szmajdzińskiego nie jest pewną oznaką ubiegania się przez niego o nominację z ramienia SLD w wyborach prezydenckich, "czy też próbą sformułowania przez SLD nowej linii, jeśli chodzi o kwestię iracką".

Źródło artykułu:PAP
wojskoirakdorn
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)