PolskaDomy, w których kwitnie seks

Domy, w których kwitnie seks

Seks nie kończy się po 60. roku życia. – Mimo to w polskich domach spokojnej starości nie dba się o życie erotyczne podopiecznych. Opiekunom brakuje podstawowej wiedzy merytorycznej. Częściej zastanawiają się, jakie podać pacjentowi tabletki, żeby ten przestał odczuwać popęd seksualny, kłopotliwy dla sanitariuszy, niż co zrobić, żeby to napięcie skutecznie rozładować – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską dr Wiesław Ślósarz, seksuolog i psycholog.

Domy, w których kwitnie seks
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Inaczej jest za granicą. W Kopenhadze, na przykład, podopiecznym domu spokojnej starości Thorupgaarden co sobotę serwuje się erotyczny seans, polegający na oglądaniu kanału erotycznego. Takie praktyki, pisze „Rzeczpospolita”, opiekunowie domu seniorów tłumaczą zbawiennym wpływem na pacjentów. Potrafi ich to uspokoić skuteczniej niż terapia lekami. Gdyby zaś sam film nie wystarczył, w pogotowiu zawsze pozostają prostytutki. Gazeta podaje, że kiedy starszy pan z zakładu opieki w Kildergaarden złożył niedwuznaczną propozycję jednej z pracownic, dyrektor Inger Marie Kristensen poleciła, by pielęgniarka zadzwoniła po „pomoc” do agencji. Po wizycie prostytutki w zachowaniu seniora odnotowano poprawę. Podobne praktyki jak dotąd nie są w Polsce stosowane. Co więcej, wielu pracowników domów dla seniorów uważa, że ich pacjenci seksu nie uprawiają i nie są nim w ogóle zainteresowani. Takie przynajmniej wnioski można wyciągnąć z serii telefonów, które Wirtualna Polska wykonała do różnych polskich domów opieki
społecznej.

Pracownica socjalna domu dla seniora w Małopolsce mówiła w rozmowie z Wirtualną Polską, że w placówce przebywają raczej głównie single, a o ich życiu erotycznym raczej się nie rozmawia. Tym trudniej powiedzieć, jak wyglądają ich „łóżkowe sprawy”, kiedy już opuszczają placówkę. Pytana, czy dla seniorów prowadzone są jakieś zajęcia poświęcone erotyce, zaprzeczyła, tłumacząc, że „nie ma akurat takiej potrzeby”. Jej zdaniem sfera erotyki na razie nie jest bardzo rozwinięta i należy ją raczej traktować w kategoriach „raczkowania”. Podobnie pracownica innego domu opieki, która na zadaną jej serię pytań odpowiedziała krótko: „w naszym domu życie erotyczne seniorów nie istnieje, wszystko jest uśpione”. Pytana, czy zauważyła przypadki rozmów między pensjonariuszami na temat seksu, stanowczo zaprzecza. Nie widziała również tworzących się wśród pensjonariuszy par.

Pragnienia seniora

Zdaniem dra Ślósarza brak skutecznych rozwiązań dotyczących rozładowywania napięcia seksualnego przez seniorów to w polskich domach opieki społecznej poważny problem. Wspomina, że kiedy spotyka się z osobami prowadzącymi podobne placówki, to dla nich ważniejsze jest to, co zrobić, żeby zahamować popęd seksualny u seniorów, na przykład jakie podać leki lub z czego zrobić zastrzyk, niż to, jak ten popęd skutecznie rozładować. – Zapominają, że kiedy taka osoba ma udane życie erotyczne, to zwykle odczuwa większą radość życia, bardziej to życie afirmuje, jak również cieszy się lepszym zdrowiem psychicznym i fizycznym – mówi seksuolog. Dodaje, że polskie społeczeństwo ma tendencję do wprowadzania różnego rodzaju restrykcji, służących nie rozwijaniu życia seksualnego seniorów, ale raczej tłumienia go już w zarodku.

Podobne rozwiązanie jak w Kopenhadze, powinno być wprowadzone również w Polsce? Ekspert odpowiada, że jak najbardziej, gdyż takie doświadczenia są dla seniorów zbawienne. Dzieje się tak, gdyż pornografia generalnie służy rozładowywaniu napięcia erotycznego, na przykład poprzez masturbację, czy też jako forma wzbogacania współżycia seksualnego. – W polskich domach dla seniorów, chociaż społecznie sądzimy inaczej, tak naprawdę kwitną romanse, dziadkowie i babcie, tak samo jak młodsi od nich, wiele czasu spędzają na opowiadaniu sobie o swojej aktywności seksualnej – mówi. Przyznaje, że dla takich osób niezwykle ważna jest różnica wieku. Spotyka się z przypadkami, w których 80-latek chwali się, że „wyrwał młodą, ładną pannę”. Potem okazuje się, że ma ona 60 lat.
- Dla niego jest młoda i atrakcyjna, bo ma o te 20 lat mniej. To tak jakby 40-latek chwalił się, że poderwał 20-latkę. U seniorów te różnice nadal obowiązują – tłumaczy dr Ślósarz. Zauważa, że w domach opieki społecznej mężczyźni wiele czasu poświęcają na rozmowy o seksie. Chwalą się kolegom swoją sprawnością i aktywnością seksualną. Wśród nich są i mitomani, którzy mówią, ile razy mogą i jakie kobiety "zaliczyli".

Zdaniem specjalisty życie erotyczne w domach starości kwitnie na dwóch poziomach: realnym, kiedy faktycznie dochodzi do kontaktów seksualnych między pensjonariuszami oraz fantazji, kiedy seniorzy konfabulują na temat swoich doświadczeń i możliwości seksualnych. Zarówno realne kontakty seksualne jak i ich konfabulacje przyczyniają się do wzrostu pozycji społecznej w grupie. Dyskryminacja seniorów

Na razie erotyka dla seniorów przeżywa swoje złote czasy w Japonii. Rosnącą popularnością cieszy się tam tzw. dojrzałe porno. 74-letni Siego Tokuda zagrał już w 300 tego typu erotycznych produkcjach i swoją karierę ma zamiar kontynuować jeszcze przez co najmniej sześć lat. Po śmierci swojego 90-letniego konkurenta z branży, Siego stał się porno-królem.

Współżycie wśród osób starszych zwykle pozbawione jest ryzyka ciąży, takie osoby mają też dużo wolnego czasu, podczas którego mogą wypocząć. Przy dobrej kondycji fizycznej, zdaniem dra Ślósarza, czynniki te sprawiają, że ludzie mają ochotę na seks, uprawiają go i przynosi im on wiele satysfakcji. – Nie dziwi mnie, że w Japonii staruszkowie konsumują pornografię w jakiś bardziej rozpowszechniony czy nasilony sposób – ocenia ekspert.

Seksuolog, pytany o to, czy spotkał się w którymś z polskich domów opieki społecznej z przypadkiem publicznego oglądania filmów erotycznych przez seniorów, stanowczo zaprzecza. Tłumaczy jednak, że współcześnie sporo filmów erotycznych typu „soft” leci po 22 na różnych kanałach telewizyjnych. Dla wielu seniorów są one wystarczającą podnietą do sprowokowania u nich zachowań seksualnych czy masturbacji.

Kolejną popularną ostatnio formą rozładowywania napięcia seksualnego przez seniorów jest Internet i korzystanie z różnego rodzaju erotycznych czatów. – Internet jest znakomitym narzędziem, zarówno dla starszych ludzi, jak i homoseksualistów. Ci drudzy spotykali się kiedyś w okolicy miejskich szaletów, czy w bardziej zaciemnionych częściach parków, a teraz, bez żadnego wstydu, mogą nawiązywać kontakty emocjonalne lub seksualne, w sieci – mówi dr Ślósarz. Zauważa, że wciąż jednak trudno jest seniorom przełamać społeczne tabu i przyznawać się otwarcie do swoich potrzeb. W polskim społeczeństwie funkcjonuje bowiem przekonanie, że seks wśród osób starszych jest nieprzyzwoity. Specjalista opowiada o przypadku, w którym rodzice współżyli tylko wtedy, gdy ich 30-letni syn, nadal mieszkający z rodzicami, wychodził z domu po zakupy czy spotkać się ze znajomymi. Zachowywali się identycznie, jak kilka lat wcześniej ich syn, który zapraszał do domu dziewczynę, kiedy matka wychodziła do sklepu po zakupy. Teraz to rodzice
ukrywają się przed nim ze swoim seksem.

Dyskryminacja seniorów pod względem seksualnym widoczna jest u młodych ludzi nie tylko na poziomie psychicznym, ale również werbalnym. – Wysyłamy określone sygnały, że jest to nieprzyzwoite, żeby staruszkowie kopulowali – mówi seksuolog. Tymczasem badania dowodzą, że zapotrzebowanie na seks w omawianej grupie, zarówno u kobiet, jak i mężczyzn, występuje, i to w podobnym stopniu. Jego obecność uzależniona jest w głównej mierze od zdrowia i wcześniejszych doświadczeń. Jeżeli senior był zdrowy i prowadził udane życie seksualne, to może czerpać satysfakcję ze współżycia do późnej starości. Jeśli jednak jest schorowany, a jego życie seksualne nie należało wcześniej do udanych, obfitowało w jakieś niepokoje, lęki i zaburzenia, to jest duża szansa, że w ogóle zrezygnuje on ze współżycia.

Lek na samotność

80-letnia Anna w rozmowie z Wirtualną Polską przyznaje, że wśród jej znajomych są kobiety, które wiecznie szukają i zastanawiają się, czy dany pan, którego właśnie spotkały, nadaje się na towarzysza życia. Trudno jednak powiedzieć, czy bardziej chodzi im o zwykłe „troszczenie się o”, czy o seks. – Dla mojego pokolenia, inaczej niż obserwuję to u młodszych ludzi, seks to nadal wstydliwy temat. We współczesnych polskich domach o seksie rozmawia się otwarcie, a za moich czasów dzieci się nie uświadamiało – zwierza się. Tymczasem 66-letni Internauta pisze, że seks uprawia minimum dwa razy w tygodniu. Podobne doświadczenia ma 63-latek, który od wielu lat jest w stałym związku. Seks to dla niego rozkosz w życiu. Warunkiem jest, zauważa, wzajemna miłość.

Jak wynika z badań seksuologa prof. Zbigniewa Izdebskiego przeprowadzonych dwa lata temu przez TNS OBOB, dla 73% badanych seks w każdym wieku może być źródłem pozytywnych przeżyć. Zdaniem 65% badanych seks ludzi starszych, ze względu na brak lęku o zajście w ciążę, jest bardziej komfortowy. Ponad połowa badanych deklaruje, że intymność i bliskość w późnym wieku są najlepszym sposobem zachowania młodości oraz zapobiegania poczuciu osamotnienia.

Anna Kalocińska, Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
opiekasekssenior
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)