"Dobry car" na miejscu tragedii
Putin odwiedza miejsce katastrofy
Premier Rosji Władimir Putin przyjechał w piątek do Sajańsko-Szuszeńskiej Elektrowni Wodnej na Syberii, gdzie doszło do największej katastrofy w historii rosyjskiej hydroenergetyki. Zginęło w niej 26 ludzi, a 46 uważa się za zaginionych.
W dniu wizyty Putina na Syberii czeczeńscy terroryści z ugrupowania Batalionów Męczenników wzięli na siebie odpowiedzialność za awarię jednej z turbin, która doprowadziła do tragedii. Kreml określił te doniesienia jako "idiotyczne".