Dlaczego Michał Wiśniewski obraził się na prezydenta?
Lider Ich Troje zamieścił wczoraj na Facebooku wpis: "Prezydent Wrocławia kategorycznie sprzeciwił się występowi zespołu Ich Troje i Mandaryny na Sylwestra w TVP 2 w związku z tym przepraszamy, ale nas nie będzie".
Fani Ich Troje zareagowali kilkuset wpisami na FB. Założyli grupę nawołującą do bojkotu imprezy. Dutkiewicz na swoim profilu wyraził zdziwienie: "Miasto Wrocław jako współorganizator koncertu nigdy nie brało pod uwagę występu zespołu Ich Troje, dlatego nie rozumiemy skąd ten problem. Za dobór artystów odpowiada redakcja TVP2".
Tour Manager grupy Bartosz Lipiec zaprzecza: - Umowę z TVP2 podpisaliśmy trzy miesiące temu. W środę dostałem telefon z Dwójki z informacją, że umowa zostaje zerwana z powodu decyzji Dutkiewicza. Jednak proszony o przesłanie umowy, zasłania się zawartymi w niej poufnymi informacjami.
Andrzej Siwek z biura rzecznika TVP mówi, że coś jest na rzeczy: - Wszystkie szczegóły koncertu sylwestrowego zostały uzgodnione między TVP2 a miastem Wrocław, które ponosi znaczną część kosztów imprezy i zdecydowanie nie widziało możliwości udziału Ich Troje w tym koncercie.
Dodaje także, że nic o umowie nie wie, ale negocjacje między grupą a telewizją rzeczywiście były. A kilka dni temu, przed konferencją prasową dotyczącą Sylwestra, okazało się, że Ich Troje nie znajduje się w sferze zainteresowań Wrocławia.
- To nie miasto negocjowało z zespołem. Jeśli nazwa Ich Troje padła, to być może w rozmowach z TVP2, która decydowała o doborze artystów - tłumaczy Paweł Czuma, dyrektor biura prasowego Urzędu Miejskiego.
Andrzej Siwek nie pamięta osoby, która z Dwójką rozmawiała. Co na to Paweł Romaszkan, dyrektor biura promocji miasta? - Wiśniewski uprawia nową formę promocji. Nie braliśmy nigdy pod uwagę występu Ich Toje. Podobnie jak Jennifer Lopez i Julio Iglesiasa - tłumaczy.
Na wrocławskim Rynku wystąpi 21 artystów, m.in. Maryla Rodowicz i Edyta Górniak.
Polecamy w wydaniu internetowym:
Wrocław: Śnieg uciążliwy dla pieszych
