Czy uda się uratować kończyny Elisabeth Revol? "Najważniejszy jest czas"
Na podstawie samego zdjęcia trudno powiedzieć, czy odmrożenia stóp i rąk Elisabeth Revol skończą się amputacją. Nie wiemy czy po zamrożeniu kończyn nie doszło do ich rozmrożenia i ponownego zamrożenia, co jest niezwykle destrukcyjne dla organizmu, mówi w rozmowie z WP, dr Paweł Podsiadło.
O tym, czy jest szansa na uratowanie odmrożonej kończyny, decyduje przede wszystkim czas w jakim udzieli się pomocy a także same warunki, w jakich doszło do zamrożenia.
- Jeśli pomoc nie nadejdzie w krótkim czasie i nie ma możliwości podjęcia nowoczesnego leczenia, wówczas przebieg choroby jest taki, że część kończyny ulega mumifikacji i albo dochodzi do autoamputacji czyli odmrożona część kończyny sama odpada, albo dokonuje się amputacji w warunkach szpitalnych - tłumaczy dr Paweł Podsiadło.
Odmrożenia Elisabeth Revol
Za krótki czas należy uznać 12 godzin od rozmrożenia kończyny. To w jaki sposób będzie się to dokonywać również nie jest bez znaczenia. Trzeba to zrobić wkładając kończynę do ciepłej wody o stałej temperaturze około 39 stopni Celsjusza, na 30 minut, do godziny. Woda nie może mieć mniej niż 37 stopni i nie więcej niż 42.
- Trzeba też koniecznie przeprowadzić wywiad z pacjentem, czy po tym jak doszło do odmrożenia kończyny nie doszło do samoczynnego rozmrożenia, na przykład w ciepłym śpiworze, a potem ponownego zamrożenia - precyzuje dr Podsiadło. - Jeśli taki cykl nastąpi, wówczas jest to niezwykle destrukcyjne dla organizmu i zwiększa ryzyko amputacji.
Uczestnicząc w zimowej wyprawie wysokogórskiej należy uwzględnić ryzyko wystąpienia odmrożeń. - Odmrożeniom sprzyja na pewno nieplanowany biwak, czyli na przykład spędzenie nocy w górach na skutek nagłego załamania pogody czy wypadku, kiedy nie ma się ze sobą odpowiedniego sprzętu - kontynuuje dr Podsiadło. - Wpływa na to także odwodnienie organizmu, niedotlenienie , związane z dużą wysokością. Jednak odmrożenia zdarzają się nie tylko w czasie ekstremalnych eskapad, ale również w polskich górach.