Czy św. Mikołaj przeczyta 700 tys. listów?
Na adres św. Mikołaja do
Finlandii nadeszło w tym roku już około 700 tysięcy listów od
dzieci z całego świata, w tym wiele z Polski.
22.12.2006 | aktual.: 22.12.2006 11:53
Liczbę taką podała Ritta Mattila ze specjalnego "Mikołajowego" urzędu pocztowego w Levi. Według niej, najwięcej przesyłek pochodzi z Wielkiej Brytanii. Na drugim miejscu pod względem liczby listów plasują się dzieci włoskie, a na trzecim miejscu mali Polacy.
Polskie dzieci podobnie jak ich rówieśnicy z Wielkiej Brytanii i Włoch uwierzyły, że Mikołaj mieszka za Kołem Polarnym w Finlandii. Tam niedaleko stolicy regionu Laponii Rovaniemi znajduje się jego siedziba. Jest nią pojedyncze gospodarstwo na górze Korvatunturi, co znaczy dosłownie Góra Ucho. Zgodnie z legendą, Mikołaj może z tej góry słyszeć życzenia w sprawie prezentów, wypowiadane przez dzieci na całym świecie.
Kilka kilometrów od tego tajemniczego miejsca zbudowano całą tzw. Wioskę św. Mikołaja, gdzie mieści się m.in. urząd pocztowy, obsługujący jego korespondencję. Otworzono go przed 19 laty i jak do tej pory rekordow był rok 2000, gdy trafiło do niego ok. 600 tys. listów, adresowanych do Mikołaja.
Nie wszyscy jednak i nie wszędzie godzą się z faktem, że "najprawdziwszym" Mikołajem jest mieszkaniec Laponii.
Np. najmłodsi Duńczycy są przekonani, że św. Mikołaj mieszka na Grenlandii i stamtąd w noc wigilijną wyrusza z prezentami załadowanymi na latające sanie, ciągnięte przez renifery. Tak sądzi 89% małych Duńczyków, a zaledwie 3% godzi się na Finlandię. W Danii Mikołaj nosi imię Julemanden, co można przetłumaczyć jako Bożonarodzeniowy Wujaszek.
Szwedzi i Norwedzy nazywają go Bożonarodzeniowym Krasnalem, odpowiednio Jultomte i Julnisse, i w większości są przekonani, że zamieszkuje w Tomtenland w środkowej Szwecji.
W Finlandii natomiast jego imię brzmi Joulupukki czyli Bożonarodzeniowy Staruszek i nikt tam nie ma najmniejszych wątpliwości, że lapońskie Korvatunturi to jego stały adres.
Michał Haykowski