Czy Stanowski poprze kogoś w II turze? Tłumaczył, co zrobi
Krzysztof Stanowski kilka dni temu w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim wyjawił, czy przekaże komuś swoje poparcie w II turze. Startujący w wyborach - jak sam mówi - nie po to, by je wygrać dziennikarz dał jasną deklarację.
Państwowa Komisja Wyborcza podała już pełne wyniki I tury wyborów prezydenckich. Krzysztof Stanowski zdobył 243 479 głosów, co oznacza, że za najlepszego kandydata na prezydenta uznało go 1,24 proc. wyborców.
Bogdan Rymanowski kilka dni temu zapytał go, co poradziłby osobom, które poprosiłyby go o wskazania, na kogo powinni zagłosować w II turze. Stanowski stwierdził, że w takiej sytuacji, powiedziałby im "drodzy widzowie, sami sobie to zrobiliście i sami bierzcie na klatę konsekwencje tego, jak głosowaliście przez całe lata". - Na mnie nie liczcie, jeśli pytacie, na kogo macie głosować, to ja robię tak: (Stanowski pokazuje gest milczenia) - dodał.
Zapytany, czy można powiedzieć, że powiedziałby im, że mają radzić sobie sami, odparł, że "tak".
Wyniki wyborów prezydenckich. Krzysztof Stanowski dziękował
Po ogłoszeniu wyników exit poll dziennikarz wyszedł na scenę i wygłosił prześmiewcze przemówienie. - Bardzo się cieszę. Niektórzy twierdzą, że to jest prawie półtora procent, może będzie dwa, ale na pewno jest jeden. Nie ma dużo, nie ma dziesięciu, nie ma ośmiu. To jest wspaniały dzień dla mnie, gorszy dla Polski. Ale dla mnie wspaniały. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy towarzyszyli mi przez te dwa miesiące, wspierali mnie albo mnie nie wspierali - mówił Krzysztof Stanowski.
ZOBACZ TAKŻE: Wynik Grzegorza Braun zaskoczył. Tam bił rekordy