Czekoladowy niedźwiedź prezentem dla estońskiej wysepki
Mieszkańcy estońskiej wysepki Ruhnu otrzymali
w prezencie od władz sąsiedniej Łotwy 40-kilogramowego
niedźwiedzia z czekolady. To pamiątka po prawdziwym misiu, który w
zeszłym roku dotarł do Ruhnu z Łotwy na lodowej krze - poinformował portal BBC News.
Na Ruhnu nie ma niedźwiedzi. Jednak w zeszłym roku pojawił się tam zwierzak, który przepłynął 37 km dzielących ją od Łotwy na lodowej krze. Na wyspie zręcznie wymykał się pogoni, aż w końcu, jak się przypuszcza, powrócił do swej ojczyzny.
Na pamiątkę wizyty ciekawskiego misia Estończycy otrzymali w prezencie jego czekoladową wersję, zrobioną przez najstarszą łotewską firmę cukierniczą.
Podarunek zostanie wystawiony na pokaz, a później zjedzony.