Paweł Piskorski w WP (WP) Jak załatać dziurę budżetową? Stanowisko Platformy Obywatelskiej dotyczące tego problemu przedstawił w poniedziałek internautom Paweł Piskorski. Prezydent Warszawy i kandydat na posła z ramienia PO był gościem polonijnego czata wyborczego Wirtualnej Polski.
Jesteśmy przeciwni zamrożeniu waloryzacji rent i emerytur, ponieważ dla tej grupy jest to z reguły jedyne źródło utrzymania. Aby zlikwidować dziurę w budżecie, należy z jednej strony wyraźnie obniżyć podatki i stworzyć warunki do znacznie szybszego rozwoju gospodarczego - mówił nasz rozmówca. Ponadto, jego zdaniem, należy przyjąć zdecydowany program oszczędnościowy w praktycznie wszystkich dziedzinach, z wyjątkiem emerytów i rencistów oraz edukacji.
Komentując ostatnie wydarzenia w USA, prezydent stolicy wątpił w możliwość skoordynowania działań jednostek ratowniczych w przypadku, gdyby taki sam kryzys dotknął największe polskie miasto. Ustrój naszego miasta rozrzuca w tej sprawie odpowiedzialność i zadania między różne szczeble samorządów. Dziś Prezydent Warszawy nie jest odpowiedzialny za sytuacje kryzysowe, w tym za Straż Pożarną. Uznaję to za sytuację nienormalną i znacznie chętniej również za to bym odpowiadał. Według Piskorskiego, na katastrofę tych rozmiarów, co zamachy terrorystyczne w USA nie jest w Polsce nikt przygotowany dostatecznie.
Gość WP zaznaczał, że wielokrotnie był gościem Polonii na Litwie i Ukrainie i starał się na poznawać ich problemy. Sądzę, że pomocą również dla środowisk polonijnych mogą być ustanowione przeze mnie chociażby umowy partnerskie z Wilnem czy Kijowem - przekonywał.
Jak mówił Piskorski, jego ugrupowanie będzie dążyć do zreformowania Senatu. W Senacie powinno być 32 senatorów, z czego 16 to byliby wybierani w wyborach bezpośrednich marszałkowie województw, a 16 bezpośrednio wybierani senatorowie. Takie rozwiązanie znacznie zbliżyłoby senat do idei drugiej izby nie powielającej podziałów politycznych z Sejmu, lecz będącej również reprezentacją regionów - powiedział podczas czata.
Prezydent Warszawy krytycznie mówił o jej ustroju. Według niego, najlepszy podział miasta, to ten najprostszy. Jednolite miasto, 40 do 60 radnych miejskich, zamiast dzisiejszych 850 na różnych szczeblach, prezydent wybierany w wyborach bezpośrednich, jednolity budżet pozwalający na optymalne gospodarowanie zasobami. Zapewnił jednak, że jako poseł będzie zajmował się nie tylko sprawami swego miasta, ale też problemami całej Polski.
Czy PO przewiduje powyborczą koalicję z którymś z politycznych partnerów? _ Obawiam się, że sojuszu rządowego w tym parlamencie nie będzie z kim zawrzeć, bo nie będzie dostatecznej większości. Chcemy być główną siłą opozycyjną, budować w Polsce nowoczesną centroprawicę, która nie zmarnuje zaufania, tak jak się to stało po wyborach 1997 roku i która zwycięży za 4 lata_ - obiecał Paweł Piskorski. (kar)
Zobacz także:
w WP-Czaty: Zapis czata z Pawłem Piskorskim
Posłuchaj: Rozmowy WP