Czarne chmury nad Braunem. Instytut Pileckiego składa zawiadomienie
Instytut Pileckiego złożył zawiadomienie do prokuratury przeciwko Grzegorzowi Braunowi, który negował istnienie komór gazowych na terenie obozu koncentracyjnego Auschwitz. Sprawa dotyczy jego wypowiedzi w Radiu Wnet.
Co musisz wiedzieć?
- Zawiadomienie do prokuratury: Prezes Instytutu Pileckiego, prof. Krzysztof Ruchniewicz, złożył zawiadomienie w Prokuraturze Rejonowej w Augustowie dotyczące Grzegorza Brauna.
- Powód zgłoszenia: Braun w Radiu Wnet zakwestionował fakt dokonywania ludobójstwa w komorach gazowych w Auschwitz.
- Dalsze działania: Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała materiały do prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej.
Dlaczego Instytut Pileckiego złożył zawiadomienie?
Prezes Instytutu Pileckiego, prof. Krzysztof Ruchniewicz, złożył w piątek zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Augustowie. Dotyczy ono możliwości popełnienia przestępstwa przez europosła Grzegorza Brauna. Powodem jest jego wypowiedź w Radiu Wnet, gdzie zakwestionował on fakt dokonywania ludobójstwa w komorach gazowych w Auschwitz.
Prokurator Rejonowy w Augustowie, Sebastian Piekarski, potwierdził, że zawiadomienie wpłynęło do prokuratury. Obecnie trwa analiza jego treści. Instytut Pileckiego podjął te działania w związku z negowaniem przez Brauna zbrodni nazistowskich, co jest sprzeczne z art. 55 ustawy o IPN.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie ulega wątpliwości". Zdrojewski uderza w policję ws. Brauna
Jakie są konsekwencje prawne dla Grzegorza Brauna?
Zgodnie z art. 55 ustawy o IPN, publiczne zaprzeczanie zbrodniom nazistowskim i komunistycznym może skutkować grzywną lub karą pozbawienia wolności do trzech lat. W związku z tym, Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ prowadziła czynności sprawdzające wobec Brauna.
W piątek Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że materiały z postępowania sprawdzającego wypowiedź Brauna zostały przekazane do prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej. Dalsze kroki prawne będą zależały od wyników analizy tych materiałów.
Źródło: PAP