Cyfrowe oko
W Szpitalu Wojewódzkim na toruńskich
Bielanach robi się zdjęcie dna oka i Internetem przesyła do
Instytutu Fizyki UMK. Tu obraz ulega obróbce, a komputer przelicza
dane. Wynik wraca do okulisty w szpitalu, który analizuje dane i
diagnoza gotowa.
Podobno tylko w Londynie naukowcy pracują nad zbliżoną metodą. Badanie dna oka polega na cyfrowym rejestrowaniu zmian. Jest nieinwazyjne i pomaga w diagnozowaniu niektórych chorób, np. jaskry czy retinopatii cukrzycowej.
Nowatorska metoda obiektywnej analizy cyfrowego obrazu dna oka powstała w Toruniu dzięki współpracy oddziału okulistyki Szpitala Zespolonego i zespołu fizyki medycznej na Wydziale Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej toruńskiego uniwersytetu. Jest wspólnym dziełem dr Marii Berndt-Schreiber z zespołu fizyki medycznej i dr. Krzysztofa Maciejewskiego, specjalisty chorób oczu ze Szpitala Wojewódzkiego w Toruniu.
Dno oka jest jedynym miejscem w organizmie, gdzie można wyraźnie i dokładnie zobaczyć drobne i bardzo drobne naczynia tętnicze i żylne - wyjaśnia dr Krzysztof Maciejewski.
Doświadczony lekarz nie będzie miał problemów z diagnozą, ale nawet jemu pomogą cyfrowe fotografie dna oka z kolejnych kilku lat. Porównanie ułatwi znalezienie zmian chorobowych. (iza)