Costa Concordia - 5 miesięcy od katastrofy
To największa katastrofa morska w dziejach Włoch
"Tragedia jak z Titanica" - nieznane zdjęcia
Pół roku temu, 13 stycznia wieczorem w pobliżu wyspy Giglio blisko 300-metrowej długości statek pasażerski, na którego pokładzie było ponad cztery tysiące osób, uderzył w podwodne skały. W wyniku zderzenia w kadłubie statku powstał 70-metrowej długości otwór, którym do środka statku dostała się woda.
- To były sceny jak z Titanica - powiedziała agencji Ansa uczestnicząca w rejsie dziennikarka Mara Parmegiani. W czasie ewakuacji słychać było krzyki i płacz.
W tragedii zginęły 32 osoby, dwóch z nich nie znaleziono do tej pory.
Teraz ludzie przyjeżdżają masowo, by odwiedzić i sfotografować miejsce katastrofy morskiej, o której mówi cały świat; przede wszystkim , by zobaczyć przewrócony wrak słynnego wycieczkowca.
Niektórzy ludzie chcą wynająć łódź i podpłynąć jak najbliżej wraku oraz zobaczyć wszystkie miejsca z nią związane, głównie słynne skały, na które wpadł statek. Niektórzy przypływają na Giglio tylko na pół godziny jedynie po to, aby zrobić zdjęcia.
Internauta Wirtualnej Polski Arkadiusz Szymański był na miejscu i zrobił zdjęcia. (wp.pl/ekb)
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Wrak zostanie usunięty
Do lutego przyszłego roku sprzed wyspy Giglio w Toskanii usunięty zostanie wrak statku Costa Concordia, który zatonął tam 13 stycznia tego roku. Koszt bezprecedensowej w skali światowej operacji wyniesie 300 milionów dolarów, a sumę tę pokryje armator. Obecnie uważa się, że winę za katastrofę ponosi kapitan statku Francesco Schettino, który podpłynął zbyt blisko brzegu.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Istnieje niebezpieczeństwo zsunięcia się wraku
Istnieje poważne niebezpieczeństwo, że ważący 45 tysięcy ton wrak statku zsunie się do rowu morskiego i wydobycie go stamtąd stanie się niemal niemożliwe. Do do końca sierpnia zakończony zostanie ich pierwszy etap: zabezpieczenie wraku przed utonięciem.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Pójdzie do rozbiórki
Drugim etapem będzie doholowanie go do odległego o 180 kilometrów portu w Livorno, gdzie pójdzie do rozbiórki. Teoretycznie powinno to zająć dwanaście miesięcy, ale firma, która podjęła się realizacji tego planu, twierdzi, ze zrobi to nieco szybciej.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Cztery baseny
W momencie przekazania wycieczkowca armatorowi, był to największy w swoim rodzaju statek w Europie. Zbudowany w 2006 r. statek Costa Concordia mógł pomieścić 3780 pasażerów.
Na pokładzie statku znajdowały się cztery baseny, z których dwa posiadały szklane, wysuwane zadaszenie. Na Concordii było też 13 barów i pięć restauracji.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Największe spa
Na statku znajdował się także ogród zimowy z panoramicznymi oknami. Organizowano dyskoteki i projekcje filmów. Można było także udać się do teatru, kasyna i salonu piękności. Pokład mieścił także spa o powierzchni 2104 metrów kwadratowych (największe jakie kiedykolwiek zostało wybudowane na statku
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Powstał w Genui
Costa Concordia została zbudowana przez stocznię Fincantieri w Genui. To tam od ponad stu lat powstają największe włoskie statki pasażerskie.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Historia jak z Titanica
Wypadek Concordii porównywany bywa to katastrofy Titanica. Jak się okazało, na pokładzie statku Costa Concordia, który rozbił się w piątek o skały u wybrzeży Toskanii, była krewna mężczyzny - śmiertelnej ofiary katastrofy Titanica w 1912 roku.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Słowa kapitana
Praskie media przypomniały słowa kapitana wycieczkowca Costa Concordia, który przed rokiem w wywiadzie dla czeskiej prasy powiedział, że "nie chciałby być w skórze kapitana Titanica".
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
"Człowiek poradzi sobie z każdą sytuacją"
- Nie chciałbym się nigdy znaleźć w roli kapitana Titanica, który płynął przez ocean między górami lodowymi. Uważam, że dzięki przygotowaniu człowiek poradzi sobie z każdą sytuacją i zapobiegnie wszelkim problemom. Bezpieczeństwo pasażerów jest dla nas najważniejsze - oświadczył Francesco Schettino w wywiadzie sprzed kilkunastu miesięcy, który zamieścił internetowy portal informacyjny iDnes.cz.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
"Kapitan musi mieć wszystko pod kontrolą"
W wywiadzie dla czeskich mediów sprzed kilkunastu miesięcy kapitan podkreślał, że wszystko w pracy dowódcy statku zależy od doświadczenia. - Co rano wstaję między godziną 5.00 a 6.00. Jeśli jest brzydka pogoda, to nie śpię, ponieważ muszę stać na mostku kapitańskim. Gdy tylko wymaga tego sytuacja, kapitan musi mieć wszystko pod kontrolą, być tam, gdzie jest potrzebny - zauważył Schettino
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Jeden z najnowocześniejszych statków
Costa Concordia już kilka lat temu straciła tytuł największego statku pasażerskiego Europy. Należała jednak do najnowszych, najnowocześniejszych i największych wycieczkowców Starego Kontynentu.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Areszt domowy
Włoski Sąd Najwyższy utrzymał areszt domowy wobec kapitana statku Costa Concordia Francesco Schettino, któremu prokuratura zarzuca doprowadzenie w styczniu do katastrofy tego wycieczkowca.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Obrona zabiegała o zwolnienie
Sąd Najwyższy rozpatrywał dwa wnioski dotyczące kapitana. Jego obrona zabiegała o zwolnienie z aresztu domowego, prokuratura zaś o ponowne umieszczenie Schettino w areszcie śledczym, gdzie przebywał zaraz po katastrofie.
W uzasadnieniu swej decyzji o utrzymaniu aresztu domowego sąd wyraził ponadto opinię, że Francesco Schettino ma "małą wytrzymałość" w pełnieniu funkcji kapitana, reagowaniu w sytuacjach kryzysowych, zapewnianiu bezpieczeństwa i "odpowiadaniu za powierzone mu osoby".
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
15 lat więzienia
Prokuratura zarzuca kapitanowi, że wykonując niebezpieczny manewr, podpłynął za blisko wyspy Giglio w Toskanii, w wyniku czego wycieczkowiec z ponad 4 tysiącami osób na pokładzie wpadł na skały. Schettino postawiono zarzuty nieumyślnego doprowadzenia do śmierci ludzi i ucieczki z pokładu w trakcie ewakuacji.
Łącznie grozi mu kara do 15 lat więzienia.
(wp/ekb)
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!