Pierwsi odkryli to zjawisko właściciele stacji benzynowych. Przekonali się, że od jakiegoś czasu ich obroty wyraźnie spadają w ostatnim tygodniu miesiąca. Zaintrygowane tym przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej z żalem stwierdziły, że liczba pasażerów nie uległa zmianie.
Podejrzenia, że wielu Włochów po prostu chodzi na piechotę potwierdziła ankieta przeprowadzona przez renomowany instytut sondażowy. W samym Rzymie porusza się w ten sposób 18% mieszkańców, w skali całego kraju jeszcze więcej, bo aż 28%. Jeśli do tego doda się rowerzystów, którzy stanowią 5% ludności, jedna trzecia Włochów woli własne nogi od samochodów czy autobusów.
M.Lehnert