Co po upadku reżimu Asada? Syryjska opozycja ma już plan
Po serii tajnych spotkań w Berlinie syryjscy opozycjoniści porozumieli się w sprawie planu na okres po upadku reżimu prezydenta Baszara al-Asada - informuje agencja dpa. Nie określono, kiedy i w jakich okolicznościach Asad mógłby stracić władzę.
28.08.2012 | aktual.: 28.08.2012 12:57
Powstał dokument zatytułowany po angielsku "The Day After", który oficjalnie przedstawiono w Berlinie. Ponad 40 przeciwników Asada, którzy uczestniczyli w jego opracowaniu, postuluje m.in. powołanie w Syrii zgromadzenia konstytucyjnego, utworzenie rządu tymczasowego i likwidację wszystkich tajnych więzień.
Przeciwnicy reżimu Asada jednoznacznie opowiadają się za poszanowaniem praw człowieka i za demokracją. Podkreślają, że Syria musi przekształcić się z państwa rządzonego przez despotę w państwo prawa.
Plan na okres po zakończeniu władzy obecnego reżimu przewiduje także reformy sił zbrojnych, wymiaru sprawiedliwości i aparatu bezpieczeństwa. Podkreślono, że nowe kierownictwo musi jasno opowiedzieć się za politycznymi zasadami i procedurami, demonstrującymi zerwanie z "autorytarną spuścizną".
Dokument przygotowano podczas sześciu spotkań opozycjonistów syryjskich w Berlinie - ujawnia dpa. W spotkaniach tych uczestniczyli przedstawiciele Narodowej Rady Syryjskiej, a także reprezentanci "różnych obozów politycznych, etnicznych i religijnych". Spotkania utrzymywano w tajemnicy w obawie przed służbami specjalnymi reżimu Asada.
Agencja dpa informuje, że prace syryjskiej opozycji wspierała niemiecka fundacja Nauka i Polityka, zajmująca się problematyką polityki zagranicznej. Wsparcie finansowe zapewniły resorty spraw zagranicznych Szwajcarii i USA oraz dwie niezależne od rządów organizacje z Holandii i Norwegii.
Mieszkający we Francji syryjski krytyk reżimu Asada, politolog Salam Kawakibi podkreśli, że dokument "The Day After" powinien stać się podstawą "otwartej dyskusji z udziałem wszystkich Syryjczyków".
W poniedziałek o utworzenie rządu tymczasowego apelował do syryjskiej opozycji prezydent Francji Francois Hollande, zapowiadając, że Paryż uzna taki rząd. Od marca 2011 roku trwa w Syrii krwawa rewolta przeciwko reżimowi Asada.