Co dalej z ustawą o rtv?
Głosowanie nad projektem rezolucji autorstwa
PiS wzywającej rząd do wycofania projektu noweli ustawy o rtv
odbędzie się jeszcze w czwartek - poinformował wicemarszałek Sejmu
Donald Tusk.
13.03.2003 | aktual.: 13.03.2003 16:25
W czwartek po południu zakończyła się w Sejmie debata nad rezolucją. Zgłoszone zostały wnioski o odrzucenie projektu, a także o przejście do drugiego czytania.
Prawo i Sprawiedliwość, Liga Polskich Rodzin, Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Platforma Obywatelska są za wycofaniem przez rząd z Sejmu kontrowersyjnego projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Za kontynuowaniem prac nad nowelizacją opowiadają się SLD, UP, Samoobrona i Partia Ludowo-Demokratyczna.
Prawo i Sprawiedliwość przygotowało rezolucję ponieważ zdaniem posłów tego ugrupowania podczas prac nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji narosło wokół niej wiele wątpliwości. Do powstania takiej rezolucji skłoniły posłów PiS także zeznania jakie złożył przed sejmową komisją śledczą badającą tak zwaną "aferę Rywina" szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Juliusz Braun. Zeznał on, między innymi, że podczas prac nad ustawą mogło dojść do matactw. Uzasadniając rezolucję Marek Jurek z PiS powiedział, że wstrzymanie prac leży w interesie Polaków. "Przecież my nie bronimy Telewizji Publicznej bo nie jesteśmy z niej zadowoleni. My bronimy majątku publicznego" - mówił.
Iwona Śledzińska-Katarasińska z PO, uzasadniając poparcie dla rezolucji, powiedziała, że należy "posprzątać po granacie wrzuconym w szambo", a potem stanowić dobre prawo.
Według Anny Sobeckiej z Ligi Polskich Rodzin trzeba przerwać prace nad nowelizacją bo jeśli wejdzie ona w życie w obecnym kształcie doprowadzi to do przejęcia kontroli nad mediami prywatnymi przez ludzi związanych z SLD.
Jan Bury z PSL zapowiedział poparcie dla wniosku Prawa i Sprawiedliwości. Dodał, że ludowcy złożą własny projekt nowelizacji ustawy.
Bronisław Cieślak z Sojuszu Lewicy Demokratycznej powiedział, że w Sejmie nie ma żadnej alternatywy dla nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji.
Aleksander Małachowski z Unii Pracy podkreślił, że zarzuty iż podczas prac nad ustawą dochodziło do nieprawidłowości oparte są do tej pory tylko na pomówieniach. Dodał, że obecnie w Polsce trwa zjednoczona akcja mediów prywatnych przeciwko telewizji publicznej.
O odrzucenie wniosku PiS apelował również lider Samoobrony Andrzej Lepper. Według niego, Samoobrona nie układa się z SLD, lecz chce mieć wpływ na dalszy kształt ustawy.(ck)