Co dalej z Trzecią Droga? "Wciąż bardzo dobrze oceniam ten projekt"
Władysław Kosiniak-Kamysz został zapytany w Sejmie o przyszłość Trzeciej Drogi. Szef PSL jednoznacznie ocenił porozumienie z Polską 2050. - Jesteśmy dopiero po 18 miesiącach koalicji. Będziemy dalej współpracować w ramach kolacji rządowej - stwierdził.
- Jeśli chodzi o Trzecią Drogą. Ja wciąż bardzo dobrze oceniam ten projekt. W Sejmie ciągle się nic nie zmienia. To od Trzeciej Drogi zależy rząd i większość parlamentarna, możliwość przeprowadzania ustaw. Bez nas nie ma żadnej większości w tym parlamencie. Jesteśmy dopiero po 18 miesiącach koalicji. Będziemy dalej współpracować w ramach kolacji rządowej - przekonywał Władysław Kosiniak-Kamysz zapytany o przyszłość Trzeciej Drogi w Sejmie.
- Milion głosów oddanych na Szymona Hołownię w tych wyborach zadecyduje o ich wyniku. Znamy swoją wartość. To był projekt obliczony na kolejne wybory - do których mamy jeszcze dwa lata - dodał.
Pytanie o przyszłość wspólnego projektu padło w kontekście wyborczej klęski Hołowni w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Na marszałka Sejmu swój głos oddało jedynie 4,99 proc. wyborców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak PiS pozyska wyborców Mentzena? Posłowie o planach na II turę
Hołownia udzielił poparcia
Rafał Trzaskowski musi wznieść się ponad ugrupowanie, z którego się wywodzi, i zaproponować Polakom coś więcej niż polaryzację - powiedział we wtorek lider Polski 2050 Szymon Hołownia, który zadeklarował, że w II turze wyborów prezydenckich poprze kandydata KO.
- Dzisiaj tych, którzy złożyli tę nadzieję w moje ręce, chcę zaprosić do tego, żeby zaufali Rafałowi Trzaskowskiemu - podkreślił Hołownia po spotkaniu z Trzaskowskim. W ocenie Hołowni Trzaskowski musi pokazać, że "nie chce być prezydentem Warszawy, tylko prezydentem całej Polski".
- Rafał Trzaskowski dzisiaj jest w sytuacji, w której będzie musiał też w pewien sposób wznieść się ponad ugrupowanie, z którego się wywodzi (jest wiceszefem PO - PAP), nie po to, żeby je zanegować, tylko po to, żeby zaproponować Polakom coś więcej, bo przecież wiemy, że i Platforma, i PiS tę polaryzację w Polsce zbudowały - podkreślił.
Marszałek Sejmu zapowiedział też, że weźmie udział w organizowanym 25 maja, w najbliższą niedzielę, w Warszawie "Wielkim Marszu Patriotów".
- Ale to jeszcze mało. Uważam, że (...) nie tylko powinniśmy zapraszać przekonanych do Warszawy, ale również powinniśmy jechać do nieprzekonanych poza Warszawę - dodał. Z tego powodu - jak tłumaczył - zaprosił kandydata KO do udziału w wydarzeniu organizowanym przez partię Hołowni - Polskę 2050. Nie sprecyzował jednak, kiedy i gdzie wydarzenie to miałoby mieć miejsce.