Co było przyczyną katastrofy samolotu Air France?
Do katastrofy samolotu Air France 447 w 2009 roku mogły przyczynić się m.in. błędy w konstrukcji airbusa - donosi brytyjski "Telegraph", powołując się na raport ze śledztwa. Dotąd winą za tragedię obarczano przede wszystkim pilotów.
Dnia 1 czerwca 2009 roku samolot Airbus A330, podczas lotu z Rio de Janeiro do Paryża, spadł do oceanu. Nikt nie przeżył. Na pokładzie było 228 osób, w tym 216 pasażerów i 12 członków załogi.
Zobacz również: po raz pierwszy pokazano szczątki airbusa
Raport ze śledztwa ma być znany za miesiąc. Nieoficjalnie dziennikarz "Telegraph" dowiedział się jednak, że poza błędem jednego z pilotów zawinić mogła też konstrukcja samolotu; chodzi m.in. o błędną konstrukcję drążka sterowego tzw. "side stick".
Francuskim służbom poszukiwawczym udało się odnaleźć dwie czarne skrzynki zawierające rejestrator parametrów lotu i nagrania z kabiny pilotów. Dzięki nim wiadomo, jak przebiegło kluczowe osiem minut przed zderzeniem.
Wiadomo m.in. że szybka utrata prędkości samolotu doprowadziła do zaburzenia odczytów komputerów pokładowych, co w konsekwencji doprowadziło do zaprzestania wydawania komunikatów ostrzegawczych. Piloci byli zdani wyłącznie na siebie. W kokpicie panował chaos, piloci byli zdezorientowani i nie mogli uwierzyć w to, co się dzieje. Jeden z pilotów tuż przed katastrofą miał krzyczeć: "Cholera, rozbijemy się! To się nie dzieje naprawdę...".
Katastrofa samolotu Airbus A330-203 linii Air France była jedną z największych katastrof lotniczych w historii.