Ciężka choroba dopadła Irlandczyków po powrocie z Polski
Wszyscy uczniowie i pracownicy Abbey Community College w Boyle, szkoły średniej w hrabstwie Roscommon w Irlandii, muszą przyjąć po dawce antybiotyku z powodu zagrożenia zachorowaniem na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Choroba dopada kolejnych uczniów. Władze szkoły podejrzewają, że na zachorowania mogła mieć wpływ wycieczka młodzieży do Polski.
Mieszkańcy irlandzkiego miasteczka Boyle są przestraszeni. Po wycieczce do Polski, na jaką pojechała grupa uczniów z liceum Abbey Community College, szkolne władze zawiadomiły rodziców i pracowników, że wśród szkolnej społeczności pojawiają się kolejne przypadki zachorowań na zakaźną chorobę.
Jak podaje "Irish Independent", dyrektor ds. służby zdrowia w placówce w czwartek 15 lutego potwierdziła zachorowania. Władze Public Health West i North West postępując zgodnie z krajowymi wytycznymi i jako środek ostrożności zaoferowały jedną dawkę antybiotyku wszystkim uczniom i pracownikom.
Gazeta podaje, że pierwszy przypadek stwierdzono już w trakcie tej polskiej podróży uczniów z Boyle. Nie ma pewności, że do zakażenia doszło w kraju nad Wisłą, ale mogło się tak zdarzyć, że po drodze doszło do kontaktu z chorą osobą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rodzice zostali powiadomieni o sytuacji w poniedziałek. Zbliżające się ferie zostały przyspieszone. Władze szkolne liczą na to, że przerwa ustabilizuje sytuację i wyeliminuje kolejne e przypadki.
Epidemia w irlandzkiej szkole. Uczniowie byli na wycieczce w Polsce
Dyrektor Abbey Community College, David Harding, zapewnił, że wszyscy trzej uczniowie leczeni z powodu zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych wracają do zdrowia. "Badania lekarskie i interwencję medyczną przeprowadzili w tych przypadkach lekarze ze szpitala uniwersyteckiego w Sligo, lekarze ze szpitala dziecięcego Temple Street oraz specjalistyczna placówka medyczna w Polsce" - powiedział dyrektor.
Jak wyjaśnia "Irish Independent", rozprzestrzenianie się bakterii następuje drogą kropelkową. Choroba występuje najczęściej u małych dzieci i młodzieży. Służba zdrowia radzi, by w przypadku złego samopoczucia osoby, które miały kontakt z chorymi, skontaktowały się ze swoim lekarzem rodzinnym.
Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych może objawiać się bólem głowy, gorączką, wymiotami i bólem mięśni. Występuje przy tym wysoka temperatura, dreszcze, światłowstręt, wysypka i bóle brzucha.