Ciało zamordowanego Polaka powróciło do kraju

Ciało zamordowanego w Pakistanie Piotra
Stańczaka jest już w Polsce. Samolot pakistańskich sił
powietrznych, który przetransportował trumnę do kraju, wylądował w
środę wczesnym rankiem na lotnisku wojskowym w Warszawie.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Ciało złożone było w owiniętej flagami Polski i Pakistanu białej trumnie. W ceremonii powitania uczestniczyła m.in. rodzina, wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Kremer, odpowiadający w Kancelarii Premiera za służby specjalne Jacek Cichocki oraz przedstawiciele firmy Geofizyka Kraków, w której pracował Stańczak.

Honor zmarłemu oddali ustawieni w szpalerze żołnierze; do trumny podeszła najpierw rodzina, później przedstawiciele polskich i pakistańskich władz, następnie odmówiona została modlitwa.

Po ceremonii przedstawiciele polskiego i pakistańskiego MSZ zapewniali, że nie będą ustawać w poszukiwaniu sprawców tej tragicznej śmierci. - Zarówno organy pakistańskie, jak i polskie MSZ, prokuratura i inne instytucje będą podejmować wszelkie działania, aby doprowadzić do odnalezienia i ukarania sprawców - mówił dziennikarzom na lotnisku Kremer.

Wiceszef MSZ zapowiedział, że w najbliższych daniach upubliczniony zostanie raport dotyczący działań służb w sprawie uwolnienia Polaka. Kremer dziękował władzom Pakistanu za transport zwłok rządowym samolotem oraz oficjalny ceremoniał pożegnania.

Prawdopodobnie jeszcze w środę ciało zostanie poddane badaniom sądowo-lekarskim, by definitywnie określić przyczynę zgonu i potwierdzić tożsamość. Według zapowiedzi przedstawiciela prokuratury niezwłocznie po tym zostanie ono przekazane rodzinie.

Minister stanu w pakistańskim MSZ Khan Nawabzada Malik Amad, który przyleciał do Warszawy deklarował, że Pakistan będzie współpracował z polskimi prokuratorami prowadzącymi śledztwo w tej sprawie. - Chcemy się przyczynić do tego, aby ukarać winnych tego brutalnego morderstwa - podkreślił.

Amad wyraził żal, że mimo największych wysiłków nie udało się ocalić Polaka. - W imieniu prezydenta, premiera i rządu Pakistanu, a także narodu pakistańskiego chciałbym wyrazić kondolencje z powodu brutalnego morderstwa Piotra Stańczaka - mówił.

Pakistański wiceminister SZ uchylił się od odpowiedzi, czy jego kraj zapłacił za wydanie zwłok. - Od momentu porwania wszystkie nasze służby, policja próbowały robić wszystko co w ich mocy, aby odnaleźć porwanego. Po jego morderstwie również nie ustawaliśmy w wysiłkach. Teraz doszło do zakończenia tego procesu - powiedział.

Amad ocenił, że osoby, odpowiedzialne za śmierć polskiego geologa chcą "wbić klin" między Polskę a Pakistan. Zapowiedział, że jego kraj nie ustanie w walce z terroryzmem dopóki nie zostanie on wykorzeniony.

Samolot pakistańskich sił powietrznych Herkules C-130 z ciałem Polaka wylądował w Warszawie kilka minut po godz. 6, o godzinę wcześniej niż planowano.

Lot z bazy lotniczej Chaklala koło Islamabadu do Polski trwał ponad 12 godzin; na pokładzie samolotu trumnie z ciałem Polaka towarzyszyli m.in. żołnierze armii pakistańskiej.

Przed odlotem samolotu z ciałem Piotra Stańczaka w Pakistanie odbyła się ceremonia pożegnalna z pełnym ceremoniałem wojskowym.

Na uroczystości pożegnania był obecny federalny minister ds. wewnętrznych - Rehman Malik i sekretarz stanu ds. wewnętrznych w MSW - Syed Kamal Shah oraz dyrektor generalny ds. Europy w MSZ - Mazher Javed, a także członkowie oficjalnej delegacji udającej się do Polski, tj. minister stanu w MSZ - Khan Nawabzada Malik Amad i dyr. gen. w MSZ - Kazi Imtiaz Ahmed.

Z polskiej strony byli obecni: ambasador Krzysztof Dębnicki, radca Wiesław Kucharek i dyrektor Geofizyki Kraków Oddział w Islamabadzie - Ivan Vrubel.

Piotr Stańczak został porwany przez talibów jesienią ubiegłego roku. W zamian za jego uwolnienie terroryści domagali się zwolnienia z więzień swoich towarzyszy. Wobec niespełnienia tych żądań przez pakistańskie władze, 7 lutego ogłosili, że Polak został zabity.

Wybrane dla Ciebie

Trump ostrzega Hamas. "Mam nadzieję, że wiedzą, w co się pakują"
Trump ostrzega Hamas. "Mam nadzieję, że wiedzą, w co się pakują"
18-latek uciekł niepełnoletnim oprawcom. Wyskoczył z jadącego auta
18-latek uciekł niepełnoletnim oprawcom. Wyskoczył z jadącego auta
Portugalia. Dwie niesłyszące kobiety zginęły potrącone przez pociąg
Portugalia. Dwie niesłyszące kobiety zginęły potrącone przez pociąg
Izraelskie czołgi na ulicach Gazy. "Pas ognia"
Izraelskie czołgi na ulicach Gazy. "Pas ognia"
Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"