Choroba czy dieta? Kim Dzong Un znacznie schudł
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un w ostatnią sobotę pokazał się publicznie pierwszy raz od kilku miesięcy. Uwagę obserwatorów od razu zwróciła jego sylwetka. Wyraźnie widać, że koreański dyktator znacznie stracił na wadze. Trwają spekulacje czy to wynik celowych zabiegów czy może choroby.
Eksperci podkreślają, że stan zdrowia Kima, wbrew pozorom, ma duże znaczenie. Korea Północna dysponuje bronią atomową, obowiązuje tam też kult jednostki. - Jeśli coś stałoby się dyktatorowi, będzie to miało wpływ na bezpieczeństwo w regionie - przekonuje dziennikarz Colin Zwirko z NK News.
Oprócz widocznie szczuplejszej sylwetki, uwagę ekspertów przykuł jeszcze jeden szczegół. Kim Dzong Un regularnie nosi warty 12 tys. dolarów szwajcarski zegarek. Dziennikarze z Korei Południowej zauważyli, że jest on coraz ciaśniej zapinany, co oznacza, że nadgarstek polityka wyszczuplał.
Dziadek i ojciec Kima mieli problemy ze zdrowiem
Eksperci zwracają ponadto uwagę na obciążenia genetyczne Kim Dzong Una chorobami układu sercowo-naczyniowego. Zarówno jego ojciec Kim Dzong Il jak i dziadek Kim Ir Sen zmarli na atak serca.
Zobacz też: Aleksander Kwaśniewski zawiedziony decyzją Joe Bidena
Według południowokoreańskiego wywiadu, od objęcia władzy w 2011 roku dyktator z północy przytył 50 kg, a jesienią 2020 roku miał już ważyć 140 kilogramów. Nie wiadomo jeszcze, czy obecny spadek masy ciała jest wynikiem choroby, czy celowych zabiegów, mających zapewnić Kimowi dłuższe rządy.
Zobacz też:
Źródło: TVN24 BiS