Chirac: stosunki Rosja-UE zasadniczym elementem stabilizacji
Stosunki między Rosją a Unią Europejską są "podstawowym elementem równowagi i stabilizacji na świecie" - powiedział w sobotę prezydent Francji Jacques Chirac, który zakończył kilkugodzinną wizytę w Rosji i rozmowy z prezydentem Władimirem Putinem.
03.04.2004 19:35
Na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Putinem, Chirac wyraził też życzenie, by kryzys czeczeński został rozwiązany metodami politycznymi.
"Francja uważa, że stosunki między UE a Rosją są elementem podstawowym. Podstawowym dla Rosji, podstawowym dla Europy i - co jeszcze ważniejsze - podstawowym dla równowagi i stabilizacji jutrzejszego świata" - powiedział Chirac.
Stosunki między Rosją a UE są napięte w ostatnich miesiącach w związku z rychłym rozszerzeniem Unii o dziesięć nowych krajów.
Moskwę i Brukselę dzieli spór wokół rosyjsko-unijnego Porozumienia o partnerstwie i współpracy (PCA). Unia domaga się bezwarunkowego objęcia nowych członków układem, podczas gdy Moskwa uzależnia to od spełnienia 14 żądań, dotyczących m.in. ceł i kwot importowych, ale także m.in. polityki państw bałtyckich wobec zamieszkujących je etnicznych Rosjan.
"Dzisiaj jest oczywiste, że istnieją spontaniczne i naturalne więzy między Francją a Rosją, zwłaszcza odkąd Rosja wkroczyła stanowczo i z sukcesem na drogę demokracji i reform" - oświadczył Chirac.
Dla "współczesnej Rosji UE jest kluczowym partnerem. Mamy zamiar poświęcić szczególną uwagę" tej sprawie - zauważył Putin.
W sprawie rozszerzenia UE rosyjski szef państwa wyraził pogląd, że należałoby "znaleźć możliwe do przyjęcia rozwiązania, bazujące na kompromisie".
Odpowiadając na pytanie dotyczące problemu czeczeńskiego w rozmowach z Putinem, Chirac potwierdził, że poruszono ten temat "i to nie tylko dlatego, że łączy się on z walką z terroryzmem".
"Pragniemy, sadzę że podobnie jak Rosja, politycznego wyjścia z kryzysu" - zauważył Chirac. Jednak "również jest ważny problem terroryzmu, który powinien zostać opanowany" - dodał francuski prezydent.
Nic "nie może usprawiedliwić terroryzmu, który polega na atakowaniu niewinnych w sposób dziki i barbarzyński" - dodał. Trzeba jednak zwrócić uwagę na przyczyny, które stanowią pożywkę dla terroryzmu - dodał prezydent Francji, który wymienił w tym kontekście upokorzenie, ubóstwo i głód.