Chiny odrzucają zarzuty Busha
Pekin odrzucił w piątek zarzuty amerykańskiego prezydenta George'a W. Busha, który skrytykował władze Chin za łamanie wolności wyznania oraz prześladowania chrześcijan i wyznawców innych tradycyjnych religii.
04.05.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mamy nadzieję, że strona amerykańska przestanie występować z nieodpowiedzialnymi deklaracjami i nie będzie wykorzystywała kwestii religijnych do ingerowania w nasze wewnętrzne sprawy - głosi oświadczenie chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Władze w Pekinie nazwały bezzasadną i sprzeczną z rzeczywistością czwartkową wypowiedź Busha, który powiedział, że pomimo postępu politycznego i gospodarczego osiągniętego w ostatnich latach przez Pekin, USA nadal z zaniepokojeniem patrzą na nasilające się ataki przeciwko wolności religii.
Chiny aspirują do budowy narodowej potęgi i wielkości, ale te akty prześladowań to akty czynione ze strachu i świadczące o słabości Pekinu - ocenił prezydent USA. (ajg)