KRRiT przegrywa w sądzie. Wielka kara dla medium bezprawna
Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację KRRiT, potwierdzając wyrok Sądu Okręgowego, który uchylił karę 476 tys. zł nałożoną na Radio ZET za rzekome szerzenie dezinformacji.
Co musisz wiedzieć?
- Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego, co oznacza, że wyrok Sądu Okręgowego z 27 maja 2024 r. stał się prawomocny.
- Radio ZET zostało ukarane za rzekome szerzenie dezinformacji, jednak sąd uznał, że kara była nieuzasadniona i uchylił ją.
- Sprawa dotyczyła publikacji o przejeździe prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego przez Polskę, co miało być niezgodne z polską racją stanu.
Dlaczego sąd odrzucił apelację KRRiT?
Kara w wysokości 476 tys. zł została nałożona za rzekome szerzenie dezinformacji. Radio ZET odwołało się od tej decyzji, argumentując, że działania Świrskiego miały na celu zastraszenie mediów i ograniczenie wolności słowa. Sąd Okręgowy przyznał rację stacji, a teraz Sąd Apelacyjny potwierdził to stanowisko.
Jakie były zarzuty wobec Radia ZET?
Zarzuty wobec Radia ZET dotyczyły publikacji Mariusza Gierszewskiego z grudnia 2022 r. Artykuł opisywał przejazd prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego przez Polskę bez wcześniejszego poinformowania polskich służb. Przewodniczący KRRiT uznał tę informację za fakenews, twierdząc, że jest sprzeczna z polską racją stanu. Radio ZET podkreślało, że informacje były zweryfikowane w niezależnych źródłach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Niebywały skandal". Polityk Lewicy o nagraniu z politykami PiS
Co oznacza wyrok dla wolności mediów?
Wyrok Sądu Apelacyjnego jest ważnym precedensem dla niezależnych mediów w Polsce. Redaktor naczelny Radia ZET, Mariusz Smolarek, podkreślił, że decyzja sądu to potwierdzenie wartości dziennikarstwa w demokratycznym społeczeństwie. - Dzisiejszy wyrok to świetna informacja dla wszystkich niezależnych mediów i potwierdzenie wartości przyświecających dziennikarstwu w demokratycznym społeczeństwie - zaznaczył Smolarek. Pełnomocnik Radia ZET, adwokat Krzysztof Misarko, dodał, że organ nadzoru nie może arbitralnie kwestionować prawdziwości informacji i nakładać kar na tej podstawie.
Jakie są dalsze kroki KRRiT?
Na razie nie wiadomo, jakie będą dalsze działania KRRiT po odrzuceniu apelacji. Przewodniczący Świrski nie przedstawił jeszcze oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Wyrok Sądu Apelacyjnego jest jednak prawomocny, co oznacza, że Radio ZET nie musi płacić nałożonej kary.
- Przewodniczący KRRiT powinien stać na straży wolności słowa i prawa do informacji, a nie te wartości tłumić - podkreślił mecenas Misarko.