Chcieli go wylegitymować, wtedy wysadził się w powietrze
Jeden policjant zginął, a drugi został ranny w zamachu przeprowadzonym w Machaczkale, stolicy Dagestanu, na Kaukazie Północnym - poinformował rzecznik prasowy miejscowego oddziału ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych Rosji.
- Według pierwszych informacji, jeden policjant zginął, a drugi został ranny, gdy chcieli w centrum miasta wylegitymować mężczyznę znajdującego się w samochodzie marki Toyota. W tym momencie zdetonował on ładunek wybuchowy, który miał na sobie w tzw. pasie szahida - powiedział rzecznik.
W wyniku wybuchu zniszczone zostały stojące na pobliskim parkingu samochody. Według nieoficjalnych danych policji rannych jest też kilka przypadkowych osób.
Zamachy, eksplozje i ataki na siły bezpieczeństwa są prawie na porządku dziennym w rosyjskich republikach na Kaukazie.
We wtorek o świcie w innej kaukaskiej republice, Kabardo-Bałkarii, zginęło trzech separatystów islamskich, którzy - według rosyjskiej policji - stawiali opór, gdy funkcjonariusze weszli do domu w Nalczyku, aby ich aresztować.