Ceny truskawek lecą w dół. Rolnicy są załamani. Ile kosztuje kilogram owoców?
Sezon na polskie truskawki trwa. Ich ceny na początku były bardzo wysokie, teraz wszystko się zmienia. Rolnicy są załamani. Najpierw spóźniony sezon, chłód, wysokie koszty pracownicze, teraz mocno spadające ceny truskawek odbiły się na nich. Niektórzy zastanawiają się nawet nad likwidacją plantacji.
Rolnicy są załamani. Najpierw spóźniony sezon, chłód, wysokie koszty pracownicze, a teraz mocno spadające ceny truskawek odbiły się na nich. Niektórzy zastanawiają się nawet, czy to nie był dla nich ostatni rok.
- W tym roku bardzo trudno o ładną truskawkę. Małe krzaczki, drobny owoc. Duże nakłady pieniężne, aby sadzonki rosły - wskazuje na łamach "Gazety Wyborczej" plantatorka Monika, która od 10 lat zajmuje się hodowaniem truskawek.
Chłodna wiosna, a więc spóźniony sezon spowodował, że ceny truskawek poszybowały w górę. Docieplanie owoców powodowało wyższe koszty. Owoców i tak było mało.
Koronawirus stworzony w laboratorium? Demaskujemy teorie spiskowe
Truskawka gruntowa i spadek cen polskiej truskawki
- Cena przemysłowej truskawki zapowiada się bardzo słabo - zauważa na łamach dziennika plantatorka. - Już wynosi 1,30 zł za kg, a pracownik dostaje 0,75 gr. A jeszcze trzeba zapewnić zakwaterowanie, wyżywienie i ubezpieczenie. Co roku jest coraz gorzej, więcej chorób, większy nakład, a cena wciąż ta sama - dodaje.
Plantatorka przyznała, że myśl też nad likwidacją plantacji truskawek.
- Jeśli cena przemysłowej truskawki spadnie poniżej 1,30 zł za kg, nie będą zbierać owoców - przekonuje pani Monika.
Teraz jeszcze nie widać, aby plantacje znikały. Jak udało się ustalić w rocznikach GUS, podczas gdy jeszcze w 2017 r. uprawa truskawek i poziomek zajmowała powierzchnię blisko 49,6 ha, to już rok później nieco spadła do 48,9 ha. W 2019 r. plantacji znowu przybyło i sięgały one 49,7 ha.