Byłą szefową warszawskiej prokuratury czeka kara?
Sejmowa komisja śledcza badająca domniemane naciski na organy władzy rozważa zwrócenie się do sądu o ukaranie Elżbiety Janickiej za to, że odmówiła zeznań na jawnym posiedzeniu komisji. Była szefowa warszawskiej prokuratury okręgowej tłumaczyła się tajemnicą służbową i zapewniła, że będzie zeznawać na posiedzeniu tajnym.
Szef komisji śledczej Sebastian Karpiniuk z PO powiedział, że komisja otrzymała opinię prokuratora krajowego Edwarda Zalewskiego, według której Elżbieta Janicka mogła odpowiadać na pytania posłów. Karpiniuk zaznaczył, że wkrótce zapadnie decyzja, czy skierować do sądu skargę na Janicką o utrudnianie postępowania komisji.
Zeznania Ziobry wciąż bez podpisu
Karpiniuk powiedział również, że były zastępca prokuratora generalnego Jerzy Engelking podpisał swoje lipcowe zeznania przed komisją. Możliwa więc będzie jego konfrontacja z Januszem Kaczmarkiem.
Szef komisji ubolewa jednak, że wciąż swoich zeznań nie podpisał Zbigniew Ziobro. Karpiniuk powiedział, że kłopot byłego ministra polega na tym, że salwuje się ucieczką, kiedy pracownicy sekretariatu komisji chcą, żeby podpisał swojej zeznania