Busko-Zdrój. Zderzyły się trzy auta. Troje dzieci w szpitalu
Na skrzyżowaniu ulic Grotta i Miodowicza w Busku-Zdroju doszło do niebezpiecznego wypadku. W kolizji uczestniczyły trzy samochody. Cztery osoby zostały ranne, w tym troje dzieci.
Świętokrzyska policja poinformowała, że do wypadku w Busku-Zdroju najprawdopodobniej doprowadziła kobieta kierująca osobowym peugeotem.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta kierująca peugeotem, dojeżdżając do skrzyżowania, wymusiła pierwszeństwo przejazdu na kierowcy skody. Doszło do zderzenia obu pojazdów. Następnie uderzyły one w volkswagena golfa, który oczekiwał na włączenie się do ruchu - przekazał mł.asp. Michał Zwolski z Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
Służby potwierdziły, że na skutek zderzenia ucierpiały cztery osoby. Kobieta siedząca za kierownicą peugeota doznała urazu głowy i klatki piersiowej. Pogotowie ratunkowe zabrało ją do szpitala w Busku-Zdroju. Ranna została też podróżująca razem z nią 9-letnia pasażerka. Dziewczynkę przewieziono do szpitala w Kielcach.
Obrażenia zdiagnozowano również u pasażerów skody: ranna jest 9-miesięczna dziewczynka i 5-letni chłopiec. Oboje zostali przetransportowani do szpitala dziecięcego w Kielcach.
Zobacz też: Przerażający wypadek na "zakręcie mistrzów". Z dachującego auta na DTŚ wyrwało silnik