Bush zadowolony z decyzji NATO i deklaracji UE
Amerykański prezydent George W. Bush powitał zadowoleniem decyzję NATO w sprawie obrony Turcji w wypadku wojny z Irakiem oraz wspólną deklarację UE, wzywającą Bagdad do rozbrojenia się. Bush potwierdził, że Stany Zjednoczone "zajmą się Saddamem Husajnem" i staną na czele koalicji, by rozbroić go siłą, jeśli prezydent Iraku odmówi dokonania tego dobrowolnie.
18.02.2003 | aktual.: 18.02.2003 18:36
"Saddam stanowi groźbę dla Ameryki i zamierzamy zająć się nim" - oświadczył Bush. Pytany o pokojowe demonstracje na całym świecie w czasie ostatniego weekendu, amerykański prezydent oświadczył, że "demokracja jest rzeczą bardzo piękną", i że "ludzie mają prawo wyrażać swą opinię". Ale jeśli opinia ta brzmi, że Saddam Husajn "nie stanowi zagrożenia, pozwalam sobie nie zgadzać się z tym" - podkreślił.
Jeśli chodzi ewentualną drugą rezolucję ONZ, zawierającą ultimatum dla Saddama Husajna w sprawie rozbrojenia, Bush powiedział, że "przyjąłby ją z zadowoleniem", ale ocenił, że po rezolucji 1441, przegłosowanej jednomyślnie w Radzie Bezpieczeństwa w listopadzie ub.r., "nie jest ona niezbędna".
"Wojna jest moim ostatnim wyborem, ale jeśli on (Saddam) wybrał nierozbrajanie się, staniemy na czele koalicji państw- wolontariuszy, aby to uczynić" - oświadczył amerykański prezydent(mp)