Bush na granicy międzykoreańskiej

Składający wizytę w Korei Południowej prezydent USA George W. Bush w środę odwiedził jeden z posterunków granicznych na linii demarkacyjnej, oddzielającej dwa państwa koreańskie.

Ubrany w zieloną wojskową kurtkę, Bush z zabezpieczonego workami z piaskiem bunkra przez lornetkę oglądał puste, oczyszczone z drzew i krzewów ziemie strefy przygranicznej w Korei Północnej. W pobliżu tej granicy - uważanej za najbardziej ufortyfikowaną i ostatnią zimnowojenną granicę na świecie - stacjonuje 37 tys. amerykańskich żołnierzy.

W czasie pobytu na granicy, amerykański prezydent po raz kolejny nazwał Koreę Północną "złą", przypominając incydent z lat 70., gdy Północni Koreańczycy brutalnie zabili tu dwu amerykańskich żołnierzy.

Siekiery, użyte przeciwko dwu amerykańskim żołnierzom, znajdują się w "muzeum pokoju"; nic dziwnego, że uważam Koreańczyków z Północy za złych - powiedział Bush.

Prezydent odwołał się do incydentu z sierpnia 1976 r., gdy około 30 północnokoreańskich żołnierzy napadło na grupę Amerykanów, nadzorujących wycinanie drzew w strefie zdemilitaryzowanej, oddzielającej obie Koree. Dwaj amerykańscy żołnierze zostali wówczas zaszlachtowani używanymi w czasie wyrębu siekierami - ich ciała zostały zmasakrowane nie do poznania. Użyte w czasie ataku siekiery umieszczono następnie w muzeum w Korei Północnej, znajdującym się tuż przy granicy.

Z kolei podczas odwiedzin na stacji kolejowej Dorasan, znajdującej się na linii demarkacyjenej George Bush zaapelował w środę do Korei Północnej o otwarcie granic tego izolowanego komunistycznego kraju.

Bush skrytykował władze północnokoreańskie za karmienie armii w sytuacji, gdy miliony cywilnych obywateli tego kraju głodują. Stwierdził też, że Korea Północna jest "jednym z najgroźniejszych" państw świata oraz zapowiedział, iż w sytuacji zagrożenia z Północy, Stany Zjednoczone trwać będą u boku Korei Południowej.

Stany Zjednoczone nie pozwolą na to, by ktokolwiek im groził - oświadczył Bush.

Bush zwrócił się także do Phenianu o przyjęcie takich ogólnoludzkich wartości jak wolność czy prawa człowieka oraz o podjęcie działań na rzecz modernizacji tego kraju. (ajg)

Wybrane dla Ciebie
Utajnione obrady Sejmu. Wiadomo, co przedstawi Tusk
Utajnione obrady Sejmu. Wiadomo, co przedstawi Tusk
NATO wzmacnia obecność na wschodzie. Myśliwce dotarły do Polski
NATO wzmacnia obecność na wschodzie. Myśliwce dotarły do Polski
Tajne spotkania Niemiec i Rosji w Abu Zabi. Niemieckie media ujawniają
Tajne spotkania Niemiec i Rosji w Abu Zabi. Niemieckie media ujawniają
Kiedy ustawa o praworządności trafi do Sejmu? Jasna deklaracja Żurka
Kiedy ustawa o praworządności trafi do Sejmu? Jasna deklaracja Żurka
Gorąca noc w Rosji. Drony uderzyły w port i rafinerię
Gorąca noc w Rosji. Drony uderzyły w port i rafinerię
Działo się w nocy. Admirał Bradley tłumaczył się przed Kongresem
Działo się w nocy. Admirał Bradley tłumaczył się przed Kongresem
"Groźba agresji". Kolumbia reaguje na słowa Trumpa
"Groźba agresji". Kolumbia reaguje na słowa Trumpa
Kolejny atak na łódź przemytników na Pacyfiku. Zginęły cztery osoby
Kolejny atak na łódź przemytników na Pacyfiku. Zginęły cztery osoby
"Dobrowolnie będą przepraszać". Kadyrow odgraża się Europie
"Dobrowolnie będą przepraszać". Kadyrow odgraża się Europie
J.D. Vance ostrzega KE. Chodzi o platformę Muska
J.D. Vance ostrzega KE. Chodzi o platformę Muska
Chcą przekazać 8 mld funtów Ukrainie. Z zamrożonych rosyjskich aktywów
Chcą przekazać 8 mld funtów Ukrainie. Z zamrożonych rosyjskich aktywów
Alert RCB. Skażona woda w kilku miejscowościach na Mazowszu
Alert RCB. Skażona woda w kilku miejscowościach na Mazowszu