Burza po ustaleniach WP. PiS chce zwołać komisję śledczą
Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS, ogłosił, że partia złoży zawiadomienie do prokuratury oraz Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie domniemanego nielegalnego finansowania kampanii Rafała Trzaskowskiego. Po wyborach PiS chce złożyć wniosek o powołanie komisji śledczej w tej sprawie.
Co musisz wiedzieć?
- PiS złoży wniosek do prokuratury i PKW: Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS, zapowiedział działania prawne w związku z podejrzeniami o nielegalne finansowanie kampanii Rafała Trzaskowskiego.
- Reklamy polityczne na Facebooku: Wirtualna Polska ujawniła, że reklamy promujące Trzaskowskiego były organizowane przez osoby związane z fundacją Akcja Demokracja, co wzbudziło kontrowersje.
- Reakcja NASK: Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa potwierdziła, że konta reklamowe wydały więcej na kampanię niż jakikolwiek komitet wyborczy.
Dziennikarze Wirtualnej Polski - Szymon Jadczak i Patryk Słowik- ustalili, że za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów stoi pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja. Prezesem fundacji jest człowiek, który jeszcze kilka tygodni temu był asystentem posłanki Koalicji Obywatelskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żukowska krytykuje Trzaskowskiego. "Wykorzystywanie tragedii"
Ponadto Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK poinformował, że zidentyfikował reklamy polityczne na platformie Facebook, które mogą być finansowane z zagranicy. W komunikacie rządowej jednostki wskazano, że może to stanowić ingerencję w kampanię wyborczą i zasugerowano prowokację, tym samym dezinformując w tej sprawie.
Reakcja PiS
- Wszystko na to wskazuje, że mamy do czynienia z nielegalnym finansowaniem kampanii Rafała Trzaskowskiego - oświadczył Mariusz Błaszczak podczas konferencji prasowej.
Błaszczak zapowiedział, że po wyborach PiS złoży wniosek o powołanie komisji śledczej w tej sprawie. Podkreślił, że reklamy były finansowane ze środków fundacji, a nie z funduszu komitetu wyborczego.
- Zalano Facebook, od 10 kwietnia br., reklamami, które miały charakter stronniczy, gdyż w tych reklamach atakowano Karola Nawrockiego, natomiast pokazywano, że Rafał Trzaskowski jest kandydatem tych ludzi, którzy w reklamach wystąpili - mówił Błaszczak.
Oświadczenia NASK i Akcji Demokracja
Poseł PiS Andrzej Śliwka odniósł się do komunikatu NASK, który wskazał, że konta reklamowe zaangażowane w kampanię wydały więcej na materiały polityczne niż jakikolwiek komitet wyborczy. Śliwka zarzucił NASK dezinformację, twierdząc, że kampania była wymierzona w Karola Nawrockiego, a promowany był Rafał Trzaskowski.
Prezes fundacji Akcja Demokracja, Jakub Kocjan, w rozmowie z Polsat News, stwierdził, że fundacja prowadzi własną kampanię profrekwencyjną i nie promuje konkretnego kandydata.