ŚwiatBurza po śmierci Aaraona Swartza. "Mojego syna zabił rząd"

Burza po śmierci Aaraona Swartza. "Mojego syna zabił rząd"

- Mój syn został zabity przez amerykański rząd - powiedział podczas pogrzebu działacza na rzecz wolności w internecie Aaraona Swartza jego ojciec. Zdaniem rodziny i bliskich przyczyną samobójczej śmierci uzdolnionego programisty był mający wkrótce rozpocząć się proces, w którym oskarżono go o kradzież naukowych artykułów.

Burza po śmierci Aaraona Swartza. "Mojego syna zabił rząd"
Źródło zdjęć: © AP | Michael Francis McElroy

16.01.2013 | aktual.: 16.01.2013 15:52

Zwłoki 26-letniego Swartza, zdolnego programisty, współautora portalu Reddit oraz systemu RSS, znaleziono w jego nowojorskim mieszkaniu w piątek. Mężczyzna powiesił się.

Swartz był oskarżony o hakerstwo, w tym o bezprawne ściągnięcie trzy lata temu z sieci milionów plików należących do archiwów słynnego Masssachusetts Institute of Technology (MIT). 26-latek nie przyznawał się do winy. Jego proces miał rozpocząć się w kwietniu. Prokurator oskarżył go o kradzież najgorszego typu, klasyfikowaną jako "zbrodnia". W przypadku skazania groziłoby mu wieloletnie więzienie i olbrzymia, ponadmilionowa grzywna.

Zdaniem rodziny i przyjaciół Swartza, który już wcześniej cierpiał na depresję, perspektywa procesu i ewentualnego więzienia wyniszczała go psychicznie. Ojciec mężczyzny na jego pogrzebie, który odbył się we wtorek w Chicago, nie ukrywał, że o śmierć syna oskarża rząd oraz amerykański system sądownictwa. - Mój syn czuł się zaszczuty i został zabity przez amerykański rząd. Zawiódł się na MIT (uniwersytet nie wstawił się za Swartem; zachował w całej sprawie milczenie). Padł ofiarą prokuratorów i naszego systemu sądownictwa - przekonywał.

Śmierć Swartza nagłośniła sprawę, o którą walczył za życia. 26-latek uważał, że artykuły naukowe w sieci powinny być dostępne dla wszystkich, a nie tylko dla ludzi związanych ze środowiskiem akademickim. Tłumaczył, że włamał się do archiwów MIT i wykradł artykuły, by udostępnić je bezpłatnie w internecie (choć ostatecznie nie zdążył tego zrobić).

- Oskarżenie Aaraona było nonsensem. Wierzyliśmy, że zostanie uniewinniony - mówił podczas pogrzebu Tim Berners-Lee, twórca World Wide Web.

Po śmierci Swartza pojawiło się mnóstwo oskarżeń pod adresem prokuratury za ślepe egzekwowanie prawa. Z drugiej strony wielu naukowców za darmo udostępniło w internecie swoje prace.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (461)