Bułgarzy dopadli Polkę. 200 km/h i szok po sprawdzeniu auta
Bułgarska policja zatrzymała w środę pojazd prowadzony przez Polkę z 10 nielegalnymi migrantami z Syrii. Samochód jechał z kierunku Płowdiwu w środkowej Bułgarii z prędkością 200 km/h i nie reagował na wezwania policji. Udało się go zatrzymać dopiero w pobliżu granicy z Serbią - podało MSW.
24.11.2022 | aktual.: 24.11.2022 10:25
Według policji kobieta i przewożeni przez nią migranci opuścili pojazd i próbowali pieszo dotrzeć do granicy z Serbią, ale zostali zatrzymani.
W ostatnich dniach bułgarska policja była szczególnie wyczulona na próby przewożenia nielegalnych migrantów z granicy tureckiej na zachód po serii incydentów związanych z nielegalną migracją, w których zginęli lub zostali ranni funkcjonariusze. Dwa tygodnie temu na granicy z Turcją zginął funkcjonariusz straży granicznej, a we wtorek autobus przewożący migrantów uderzył w samochód policyjny w pobliżu Sofii, poważnie raniąc policjanta. Wcześniej w Burgas zginęło dwóch policjantów.
Wiadomości o dużych grupach migrantów w Sofii to codzienność. W pierwszych 10 miesiącach tego roku w Bułgarii zatrzymano 4105 nielegalnych migrantów, głównie Syryjczyków i Afgańczyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po wtorkowym incydencie sekretarz generalny MSW i jego zastępca podali się do dymisji w proteście przeciwko łagodnemu traktowaniu przemytników przez wymiar sprawiedliwości i zbyt niskim wyrokom wydawanym przez sądy.