Trwa ładowanie...
zamach
07-07-2006 06:20

Brytyjczycy upamiętnią pierwszą rocznicę londyńskich zamachów

Dwiema minutami ciszy Brytyjczycy upamiętnią pierwszą rocznicę samobójczych terrorystycznych zamachów na metro i autobus w Londynie, w których zginęły 52 osoby, w tym trzy Polki. Zamachów dokonano na pociągi na stacjach Edgware Road, Aldgate oraz pomiędzy stacjami King's Cross i Russell Square. Bomba wybuchła też w autobusie linii 91 na Placu Tavistock.

Brytyjczycy upamiętnią pierwszą rocznicę londyńskich zamachówŹródło: AFP
d13z31b
d13z31b

Wszyscy czterej zamachowcy zginęli. W toku śledztwa ustalono, iż trzech pochodziło z Leeds i okolic i urodziło się w drugim pokoleniu imigrantów z Pakistanu. Czwarty pochodził z Jamajki, ale przeszedł na islam.

O dwuminutowej ciszy podróżnym londyńskiego metra przypomną specjalne komunikaty nadane przez głośniki o godzinie 11:55 czasu lokalnego. Upamiętnieniem rocznicy i ofiar będzie też uderzenie dzwonów katedry św. Pawła.

W katedrze tej, w kościołach św. Pankracego w pobliżu stacji King's Cross, św. Jerzego w pobliżu Placu Tavistock, a także w innych świątyniach brytyjskiej stolicy odbędą się nabożeństwa w intencji zabitych.

W pobliżu miejsc wybuchu bomb zostaną odsłonięte pamiątkowe tablice. Z imieniu rządu minister kultury Tessa Jowell złoży kwiaty przed wejściem do stacji King's Cross.

d13z31b

W piątek na ulice wyjdzie dodatkowo 6 tys. policjantów, w większości uzbrojonych, by utwierdzić ludzi w poczuciu bezpieczeństwa. Będą też patrole z psami przeszkolonymi w wywąchiwaniu ładunków wybuchowych. Już od wtorku wzmocnione patrole policyjne patrolują stołeczne dworce.

Oficjalnie policja zaprzecza, by uważała atak w pierwszą rocznicę za prawdopodobny. Zdaniem ekspertów, muzułmańscy terroryści nie naśladują Irlandzkiej Armii Republikańskiej (IRA), która upamiętniała rocznice swych zamachów nowymi atakami.

Po roku od zamachów nie wszyscy poszkodowani - rodziny 52 ofiar śmiertelnych i ok. 700 rannych - otrzymali odszkodowania. Wolne tempo wypłaty odszkodowań było powodem parlamentarnej interwencji posła Davida Winnicka z Partii Pracy. Z danych przytoczonych przez niego wynika, iż rozstrzygnięto dotąd 189 przypadków na ogólną liczbę 319.

Na wypłatę odszkodowań rząd wyasygnował łącznie 5,5 mln funtów.

Przeciętna suma wypłacona rodzinom ofiar śmiertelnych wynosi 17 262 funtów, zaś za odniesione rany - 6 094 funtów. Najwyższe wypłacone dotąd odszkodowanie wynosi 141 050 funtów.

d13z31b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13z31b
Więcej tematów