Brutalny lincz - zatłukli chłopców kijami, ciała powiesili
Mężczyźni tłuką kijami dwóch nastolatków. Chłopcy krwawią. W końcu ich martwe już ciała są wieszane na pobliskim słupie. Nikt z przyglądającego się tłumu nie powstrzymuje oprawców, nawet policja. Nagranie tego zdarzenia, do którego doszło we wschodnim Pakistanie, wywołało szok. „Czy tym właśnie jesteśmy? Dzikusami?” – pyta anglojęzyczna, pakistańska gazeta "The News".
Ofiarami linczu w Sialkot, w prowincji Pendżab, byli 15-letni Muneeb i jego 17-letni brat Moiz Butt. Jak donosi dziennik „Dawn”, chłopcy mogli być przypadkowo wzięci za złodziei. Tragicznego dnia bracia szli pograć w krykieta. Wcześniej w pobliżu boiska doszło do kradzieży. Chłopcy, którzy nieśli torby ze sprzętem sportowym, zostali prawdopodobnie uznani za sprawców. Policja nadal wyjaśnia sprawę.
Film z zabójstwa nastolatków upubliczniły pakistańskie stacje telewizyjne (zobacz fragment nagrania)
. Nie jest jasne, kto oryginalnie zarejestrował lincz. Prawdopodobnie była to jedna z osób, która obserwowała zdarzenie i nagrała je telefonem komórkowym.
Pakistańskie władze zapewniają, że uczestniczy linczu, także policjanci, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Tymczasem media zastanawiają się, jak mogło dojść do brutalnego samosądu w obecności dziesiątek osób. „Jesteśmy tak pozbawieni odrobiny człowieczeństwa, że tłum zwykłych mężczyzn stał się pasywnym obserwatorem publicznego morderstwa?” – zastanawia się komentator "The News".
Z kolei dziennik „Dawn” przytacza przykłady innych samosądów, gdy w 2008 roku w dwóch osobnych przypadkach tłum podpalił osoby podejrzane o kradzieże.