Trwa ładowanie...
mateusz kijowski
24-01-2017 12:40

Brat i rodzice Mateusza Kijowskiego ostro zabierają głos: słowa siostry to nieprawda

Paweł Kijowski, dotychczas nieudzielający się publicznie brat lidera KOD-u, przesłał komunikat, w którym wspólnie z rodzicami odżegnuje się od wypowiedzi swojej siostry Marty Wiatr. "Nikt z nas nie podziela żadnej z jej opinii" stwierdza rodzina Kijowskich.

Brat i rodzice Mateusza Kijowskiego ostro zabierają głos: słowa siostry to nieprawdaŹródło: WP
d4mc225
d4mc225

Mieszkający obecnie we Francji Paweł Kijowski powiadomił, że "nieliczne fakty zawarte w wywiadzie Marty Wiatr są niezgodne z prawdą". "Jesteśmy zaszokowani procederami godnym Pawlika Morozowa i czasów stalinowskich" czytamy w komunikacie; to nawiązanie do gloryfikowanego w czasach stalinowskich chłopca, który doniósł na własnego ojca.

Autentyczność informacji potwierdził w rozmowie z WP przedstawiciel stowarzyszenia. - Mateusz potwierdził mi, że faktycznie to jest jego brat i treść komunikatu jest mu znana - mówi w rozmowie z WP Beata Ossowicka, członek założyciel KOD-u. Nie udało nam się skontaktować z liderem osobiście - jest na "pilnym spotkaniu i nie może rozmawiać". Również numer podany przez jego brata jest nieosiągalny.

W wywiadzie udzielonym "w Sieci" siostra Kijowskiego skrytykowała swojego brata i motywacje, które stoją za jego aktywnością publiczną. "Jego łatwo trzymać za twarz, bo ma dużo za uszami. Jest zadłużony, więc nietrudno nim sterować za pomocą pieniędzy. Gdy będzie grzecznie robił, co trzeba, to mu się spłaci trochę długów", stwierdziła w wywiadzie udzielonym "w Sieci" Marta Wiatr.

Siostra lidera KOD-u stwierdziła również, że jej zdaniem za stowarzyszeniem "stoi jakaś siła". "Mateusz sam by tego nie wymyślił" dodaje Wiatr.

d4mc225

Problemy lidera Komitetu Obrony Demokracji rozpoczęły się na początku stycznia, gdy "Rzeczpospolita" ujawniła, że jego firma MKM-Studio otrzymała ponad 91 tysięcy złotych pochodzących ze zbiórek społecznych KOD-u. Zgodnie z ujawnionymi fakturami, Kijowski otrzymywał pieniądze za usługi informatyczne, jakie miał wykonywać dla KOD.

Zarząd KOD-u wydał komunikat, w którym m.in. wezwał Kijowskiego do "niezwłocznej" dymisji ze względu na utratę zaufania i potwierdził, że lider stowarzyszenia nie wywiązał się swojego zapewnienia o przelaniu wynagrodzenia za usługi informatyczne, które - jak twierdzi - omyłkowo wpłynęły na konto spółki za dodatkowe faktury wystawione we wrześniu i październiku 2016 r.

Kijowski nie zamierza jednak ustępować z funkcji. Będzie ją pełnił do momentu wyborów lidera KOD-u, które odbędą się za kilka tygodni.

d4mc225
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4mc225
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj