Absurdalne zachowanie w trakcie debaty. Wszystko się nagrało
Maciej Maciak – kandydat na prezydenta Polski w 2025 - w trakcie debaty w "Super Expressie" odebrał telefon. Później stwierdził, że rosyjski zbrodniarz wojenny Władimir Putin jest "dobrym politykiem" i że go podziwia.
Maciak jest znany z kontrowersyjnych poglądów. W przeszłości był oskarżany o prorosyjskie sympatie, czemu stanowczo zaprzecza. W 2019 roku został skazany za znieważenie innego kandydata na prezydenta Włocławka, Nigeryjczyka Emanuela Kalejaiye.
Maciak wychwala Putina. Odbiera telefon, wychodzi na papierosa
W takcie debaty Maciak... odebrał telefon.
Kim jest Maciej Maciak? Hołownia: To co mówił było tym co mówi...Putin
Później został zapytany o to, czy podziwia zbrodniarza wojennego Władimira Putina. Maciak odpowiedział twierdząco.
- Każdy z nas tutaj w Polsce, nie dałby rady wytrzymać takiej presji. To świadczy o tym, że (Putin - przyp. red.) jest bardzo dobrym politykiem - odpowiedział Maciak.
- Brawo dla Putina - krzyknął jeden z uczestników debaty.
Z kolei Hubert Biskupski, zastępca redaktora naczelnego "Super Expressu" poinformował, że w trakcie debaty Maciak wyszedł ze studia, żeby zapalić papierosa. "Powiedzieć żenada o tym człowieku, to nic nie powiedzieć" - napisał.
"Super Express" opublikował nagranie palącego papierosy Maciaka. W tle słychać, że debata wciąż trwa.
Debata prezydencka z udziałem wszystkich kandydatów
W poniedziałek o godz. 18 rozpoczęła się debata prezydencka "Super Expressu", pierwsza w tej kampanii z udziałem wszystkich 13 kandydatów. Debata odbyła się w nowej formule - pytań nie zadają dziennikarze, tylko kandydaci przepytują siebie nawzajem. Mają też czas na ripostę.