Bombowe znalezisko sparaliżowało Berlin
Prawie 250-kilogramową amerykańską bombę z czasów II wojny światowej znaleźli w środę pracownicy budowy w pobliżu katedry w zabytkowym centrum Berlina. Policja zamknęła po południu część śródmieścia, w tym główną aleję Unter den Linden, co na kilka godzin sparaliżowało centrum stolicy Niemiec.
Ewakuowano ludzi z katedry, z części Uniwersytetu Humboldta i prawie 460 mieszkań wokół miejsca znaleziska. Pobliski odcinek Sprewy zamknięto dla żeglugi do czasu, kiedy saperzy rozbroili bombę.
Niewybuch z nienaruszonym detonatorem znaleziono podczas rozbiórki hotelu we wschodniej części Berlina, która przed zjednoczeniem Niemiec należała do NRD. Nieopodal znajduje się berlińska katedra, której powojenną rekonstrukcję zakończono w 1996 r. Wątpię, czy katedra stałaby tu nadal, gdyby bomba wybuchła - powiedział przedstawiciel miejscowej policji.
Na budowach w stolicy Niemiec dosyć często natrafiano na bomby i ludzkie szczątki z czasu II wojny światowej, jednak środowe odkrycie było wyjątkowe ze względu na miejsce znaleziska i utrudnienia komunikacyjne, jakie spowodowało. (kar)