Bomba na Jasnej Górze? Ewakuacja po anonimowym telefonie
Policjanci przeszukują teren sanktuarium na Jasnej Górze. - Około godziny 17 do centrum powiadamiania ratunkowego w Częstochowie zadzwonił mężczyzna informując, że na terenie klasztoru o. Paulinów jest bomba - powiedziała podinsp. Joanna Lazar z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Natychmiast zarządzono ewakuację Jasnej Góry. - Dla bezpieczeństwa osoby przebywające na terenie klasztoru są z niego usuwane - powiedziała podinsp. Joanna Lazar w rozmowie z Wirtualną Polską.
- Jesteśmy na etapie sprawdzania poszczególnych pomieszczeń w klasztorze - dodała Lazar. Prócz policjantów na miejscu są też pirotechnicy i pies tropiący.
Rzeczniczka policji zaznaczyła, że trwają poszukiwania osoby, która wykonała anonimowy telefon.
Za fałszywy alarm bombowy grozi osiem lat pozbawienia wolności oraz poniesienie kosztów ewakuacji.