Bolszewicy wdarli się do rosyjskiego Ministerstwa
Moskiewska milicja zatrzymała 27 aktywistów radykalnej Partii Narodowo-Bolszewickiej (NBP), za wtargnięcie do budynku Ministerstwa
Finansów w proteście przeciwko polityce rządu.
25.09.2006 | aktual.: 25.09.2006 15:38
Członkowie NBP w oknach ministerstwa machali czerwonymi flagami, palili pochodnie i wznosili antyrządowe okrzyki, zanim zostali wyprowadzeni przez milicję.
Zarejestrowana w roku 1993 partia Eduarda Limonowa łączy hasła skrajnie lewicowe z retoryką wielkomocarstwową. Ma opinię jednej z najsprawniejszych formacji politycznych w Rosji.
W ubiegłym roku ośmioro działaczy tej partii zostało skazanych na 3,5 roku więzienia za "chuligaństwo" i "działanie na szkodę państwa". W maju 2005 roku dwoje limonowców wywiesiło na fasadzie hotelu "Rossija", naprzeciwko Kremla, transparent z napisem "Putin, odejdź sam!". Akcję zorganizowali na wysokości IX piętra. Dostali się tam przy użyciu sprzętu alpinistycznego.