Trwa ładowanie...
26-02-2014 20:35

Bogumiła Berdychowska: boję się, że Arsenij Jaceniuk nie będzie miał wystarczającej siły woli

- Ogólnie wystawiam rządowi w takim składzie ocenę cztery z minusem - tak w rozmowie z WP.PL Bogumiła Berdychowska, publicystka i ekspert ds. Ukrainy, komentuje ogłoszoną na Majdanie listę kandydatów do rządu Ukrainy.

Bogumiła Berdychowska: boję się, że Arsenij Jaceniuk nie będzie miał wystarczającej siły woliŹródło: PAP/EPA, fot: Maxim Shipenkov
d3bifx2
d3bifx2

Zdaniem Berdychowskiej, wskazanie Arsenija Jaceniuka na stanowisko premiera nie było zaskoczeniem. - Wszyscy się tego spodziewali. Jest to człowiek bardzo doświadczony. Boję się jednak, że nie będzie miał wystarczającej siły woli, by wprowadzić daleko idące reformy, ale może się mylę - ocenia.

Borys Tarasiuk, kandydat na wicepremiera do spraw integracji z Unią Europejską, zdaniem Berdychowskiej też nie jest zaskoczeniem. - Ma duże doświadczenie, był już szefem MSZ, wielokrotnie zasiadał w Radzie Najwyższej. To zdecydowany zwolennik integracji z Unią Europejską - mówi ekspert.

- Olga Bohomolec, kandydatka na wicepremiera do spraw społecznych, pochodzi ze starej kijowskiej rodziny. To lekarka, która odegrała bardzo dużą rolę organizacyjną podczas protestów na Majdanie. Jej kandydatura także nie jest zaskoczeniem - podkreśla Berdychowska.

- Kandydat na szefa MSZ Andrij Deszczycia jest doskonale znany w Polsce, dwa razy był zastępcą ambasadora Ukrainy w Warszawie, drugi raz w czasie Pomarańczowej Rewolucji. Otwarcie wtedy ją popierał, mimo że mogło go to kosztować stanowisko - przypomina. - Dwa razy był też ambasadorem w Finlandii. Jest kompetentny, ma szerokie horyzonty i doskonale zna Europę - dodaje.

d3bifx2

Kandydatura Arsena Awakowa na ministra spraw wewnętrznych także, zdaniem publicystki, nie jest zaskoczeniem. - Awakow był p.o. ministra i w ciągu ostatnich dwóch dni pokazał, że jest stanowczy i umie podejmować decyzje - podkreśla.

- Zaskoczeniem jest Dmytro Bułatow, czyli przywódca Automajdanu, który miałby zostać ministrem ds. młodzieży i sportu. Myślałam, że mógłby raczej zostać szefem Rady Bezpieczeństwa. Nic mi nie wiadomo o jego kompetencjach, ale może jeszcze odkryjemy jego talenty - ocenia Berdychowska.

Jurij Prodan, kandydat na ministra energetyki, nie ma doświadczenia w administracji. - Zobaczymy - mówi ekspert.

- Sceptycznie oceniam kandydaturę Serhija Kwita na stanowisko ministra oświaty. Kwit jest rektorem Akademii Kijowsko-Mohylańskiej, historykiem z wykształcenia. Nie był wybitny jako historyk, nie wiem, czy sobie poradzi z administracją - mówi publicystka.

d3bifx2

- Rozumiem, że rewolucja ma swoje prawa - komentuje powstanie Biura Antykorupcyjnego Berdychowska. Dodaje, że jest w stanie uwierzyć, że dziennikarka Tetiana Czornowoł, która ma stanąć na czele Biura Antykorupcyjnego, jest nieprzekupna.

Jewhenij Niszczuk, który jest kandydatem na ministra kultury, to aktor. - Stał trzy miesiące na Majdanie. Obawiam się, że wyzwania, jakie stoją przed nim w ministerstwie są tak duże, że jeżeli nie będzie miał dobrych doradców, może sobie nie poradzić - ocenia Bogumiła Berdychowska.

Ogłoszony na Majdanie Niepodległości w Kijowie skład nowego rządu ma być zatwierdzony przez parlament na jego czwartkowym posiedzeniu.

Rozmawiała Iga Burniewicz, WP.PL

d3bifx2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3bifx2
Więcej tematów