Błędy w Muzeum II Wojny Światowej. Jest list z zażaleniami
Poprzednicy pozostawili nowym władzom Muzeum II Wojny Światowej długą listę pomyłek. Rzecznik placówki zapewnia, że pierwsze poprawki będą widoczne jeszcze we wrześniu.
Portal tvp.info dotarł do listu, w którym Światowy Związek Żołnierzy AK wyraża oburzenie i domaga się wyciągnięcia konsekwencji personalnych.
„Czuję się w obowiązku zaprotestować przeciwko umieszczeniu w ekspozycji muzealnej kłamliwego tekstu oceniającego szeregi podziemnej Armii Krajowej na 35-40 tys. żołnierzy” – napisał prezes ŚZŻ AK prof. dr hab. Leszek Żukowski w liście do p.o. dyrektora muzeum dr. Karola Nawrockiego, który sprawuje tę funkcję od kwietnia br.
Prezes ŚZŻ AK odniósł się do jednego z elementów wystawy, w której liczbę żołnierzy AK oszacowano na 35-40 tysięcy. "Powszechnie wiadomo, że siły zbrojne Polskiego Państwa Podziemnego liczyły ok. 380-400 tys. żołnierzy ochotników i stanowiły największą formację ruchu oporu w okupowanej Europie. W roku 1944 tylko w partyzanckich oddziałach leśnych walczyła z bronią w ręku podana przez Was liczba żołnierzy" - napisał.
Szef związku wezwał do „natychmiastowego sprostowania błędów oraz wyciągnięcia konsekwencji personalnych wobec winnych rażącego zaniedbania". Dr Nawrocki zapewnił, że będzie dążył do ich wyeliminowania. Jednocześnie dodał, że nie może wyciągnąć konsekwencji wobec osoby odpowiedzialnej za zamieszanie – dr Janusza Marszalca, ponieważ nie jest on już pracownikiem muzeum.
źródło: tvp info