Białoruś. Mateusz Morawiecki skrytykował Rosję. Padły mocne słowa
Białoruś wciąż zmaga się z brutalnym tłumieniem protestów po wyborach prezydenckich. Sytuację skrytykował premier Mateusz Morawiecki, który podkreślił rolę Rosji w popieraniu Łukaszenki. "To przełomowy moment" - zaznaczył.
Premier Mateusz Morawiecki był gościem "Rozmowy Dnia" w radiowej "Jedynce". Tematem była rozmowy była m.in. sytuacja na Białorusi.
Białoruś. Mateusz Morawiecki: To przełomowy moment
W KPRM odbędzie się dziś spotkanie ze Swiatłaną Cichanosuką. - To, co dzieje się za naszą granicą to przełomowy moment. Białorusini podejmują decyzję, pomagamy im w tym wyborze. Naród białoruski ma prawo do samodzielnego podjęcia decyzji. To niedopuszczalne, by tak traktować opozycję, stąd nasza pomoc - mówił premier Mateusz Morawiecki.
- Spotkam się dziś ze Swiatłaną Cichanouską, która jest symbolem walki o Białoruś. Chcemy mocno uczestniczyć w tej wielkiej historii, która dzieje się na naszych oczach - dodał premier.
Białoruś. Mateusz Morawicki dziękuje opozycji i zaprasza na spotkanie
Jak zaznaczył Morawiecki, Białoruś czeka długa droga do zmian w kraju. - Pamiętajmy, że nasza granica z tym krajem to ponad 400 kilometrów. Białoruś to sprawa Unii Europejskiej, ona potrzebuje naszej pomocy. To dotyczy też Aleksieja Nawalnego. Pokazujemy, jakie są metody Rosji - tłumaczył premier.
- Solidaryzujemy się z Białorusią. Spotkaliśmy się ostatnio z opozycją w tej sprawie. Cieszę się, że ta rozmowa była bardzo konstruktywna. Myślę, że widać już pierwsze efekty, także w Parlamencie Europejskim - mówiłł Mateusz Morawiecki.
- Chciałbym zaanonsować ponowne zaproszenie dla opozycji na przyszły tydzień, po to, żeby znowu porozmawiać o Białorusi w obecnym stanie wydarzeń - dodał Morawiecki.
Białoruś. Mateusz Morawiecki ostro o udziale Rosji
Polityk przypomniał, że za Białorusią stoi Rosja, która nie boi się żadnych metod. - Chciałbym podkreślić, że to coś niebywałego. Nie było czegoś takiego od lat. Otrucie Aleksieja Nawalnego, to coś niewyobrażalnego. Musimy mówić o tym głośno - podkreślił.
Jak zaznaczył, reakcja świata powinna być znacznie mocniejsza. - Chodzi m.in. o Nord Stream 2. Ten projekt jest czymś szkodliwym. Opozycja nic wcześniej z tym nie zrobiła. Teraz mamy szansę na to, że ten projekt zostanie wstrzymany - mówił Morawiecki.