ŚwiatBerlusconi zaniepokojony "możliwymi aktami przemocy"

Berlusconi zaniepokojony "możliwymi aktami przemocy"


Premier Włoch Silvio Berlusconi wyraził zaniepokojenie "możliwymi aktami przemocy" podczas wizyty
prezydenta USA George'a Busha w tym kraju w piątek i sobotę.

Berlusconi zaniepokojony "możliwymi aktami przemocy"
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

03.06.2004 | aktual.: 03.06.2004 21:13

"Jestem zaniepokojony możliwymi aktami przemocy, tej absurdalnej przemocy, jakiej zbyt często byliśmy świadkami w przeszłości" - powiedział szef rządu w oświadczeniu dla prasy na kilka godzin przed przylotem amerykańskiego prezydenta do Rzymu.

"Niepokoi mnie przekonanie, wpojone w głowy niektórych młodych ludzi, że paleniem flag, rozbijaniem szyb czy jeszcze czymś gorszym można przydawać siły własnym ideom" - kontynuował.

"Włochy przyjmą jutro prezydenta USA. Niezależnie od politycznej oceny interwencji wojskowej w Iraku, naszym obowiązkiem jest przyjąć go jako przywódcę wielkiego, zaprzyjaźnionego i sojuszniczego państwa, jako przywódcę kraju dotkniętego barbarzyństwem terroryzmu" - podkreślił Berlusconi.

AFP pisze, że policja włoska, w obawie przed gwałtownymi protestami grup anarchistycznych i lewackich, zmobilizowała ok. 10 tys. funkcjonariuszy do zapewnienia bezpieczeństwa podczas wizyty prezydenta George'a Busha.

Zaostrzone środki bezpieczeństwa podjął też Watykan, w celu zapobieżenia ewentualnym zamachom podczas planowanego na piątek spotkania Busha z papieżem Janem Pawłem II. Na watykańskich dachach rozmieszczono uzbrojonych policjantów, którzy kontrolują Plac Św. Piotra - podały włoskie media.

Plac podzielono na kilka sektorów, do których pielgrzymi wpuszczani są dopiero po skrupulatnej kontroli policyjnej. Ze względów bezpieczeństwa sprawdzono też system kanalizacyjny Watykanu. Na obszarze wokół placu obowiązuje zakaz parkowania. Usunięto pojemniki na śmieci, w których mogłyby zostać ukryte bomby.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)