Włoska prasa poinformowała w środę, że szef rządu zamówił tam 150 świeczników po 1100 euro każdy.
Gazeta "Corriere della Sera" podkreśla, że zakupy, dokonane przez Berlusconiego, nie rozwiążą jednak kryzysu, w jakim pogrążyły się warsztaty z Murano.
Premier wyjaśnił, że kolorowe kandelabry kupił dla "przyjaciół z G8".