PolskaBelka do posłów: koniec teatru, do roboty!

Belka do posłów: koniec teatru, do roboty!


Opowiadam się za wyborami wiosną, ale
najlepszym, najskuteczniejszym, nie grożącym stabilności naszego
kraju sposobem na zakończenie pracy mojego rządu jest decyzja o
samorozwiązaniu parlamentu - oświadczył w Sejmie
premier Marek Belka. Wezwał posłów, by wzięli się "do roboty".

Belka do posłów: koniec teatru, do roboty!

03.03.2005 | aktual.: 03.03.2005 14:20

Obraz

Jestem za tym, aby ten rząd zakończył prace w tym terminie, w którym chciał, w którym zaproponował, bo my chcemy dotrzymać słowa. Pomóżcie nam - zwrócił się Belka do Sejmu podczas debaty nad uchwałą LPR o wezwaniu go do dymisji.

Apel Giertycha

Roman Giertych (LPR) zaapelował do premiera, by w Sejmie, a nie podczas wykładu w fundacji Batorego powiedział, co zamierza zrobić w sprawie przejścia do Partii Demokratycznej. Tu niech pan to powie, bo rząd jest emanacją parlamentu, a nie salonów - dodał Giertych.

Giertych podkreślił, że wniosek Ligi wzywający premiera do rezygnacji ma tylko jeden cel: doprowadzenie do dymisji rządu i do przyspieszonych wyborów. Ocenił, że przyspieszone wybory pomogą skonstruować normalny rząd i pozwolą zająć się krajem.

Do roboty!

Koniec teatru politycznego, do roboty - wezwał tymczasem posłów premier Marek Belka. Zaapelował też o przyjęcie na jednym z najbliższym posiedzeń ustawy o restrukturyzacji zoz-ów. Pan myli partyjniacką politykę z rządzeniem krajem, dla pana rządzenie krajem to teatr polityczny - zwrócił się Belka do Romana Giertycha.

Belka podkreślił w Sejmie, że kiedy był powoływany jego rząd, wówczas określał termin swojego kontraktu na maj 2005 r. Jak powiedział, w roku ubiegłym "udało nam się zmniejszyć zarówno wielkość deficytu, jak i długu publicznego". Oddaliliśmy czarny scenariusz - zaznaczył.

Inna planeta

Wy chyba żyjecie ma innej planecie, Polacy patrząc na życie polityczne nie mogą być optymistami - wytykał posłom premier. Polacy są dumni z Polski, a wy ich próbujecie zadeptać w tej dumie - mówił Belka wypominając posłom, że zajmują się "teatrem politycznym" i dlatego nie są w stanie powiedzieć nic dobrego o państwie.

Premier powiedział, że Polska jest w lepszym stanie niż przed rokiem - gospodarka dobrze się rozwija. Ocenił też, że Roman Giertych, który uzasadniał projekt uchwały wzywającej go do ustąpienia, nie zna się na gospodarce i wezwał go, by się w kwestiach gospodarki nie wypowiadał.

Oczekiwania posłów

Posłowie SLD i Socjaldemokracji Polskiej oczekują, że przy okazji debaty Marek Belka jednoznacznie wypowie się, czy zamierza wstąpić do Partii Demokratycznej. W niedzielę z takim apelem do premiera zwrócił się szef Unii Wolności Władysław Frasyniuk - jeden z założycieli nowej formacji.

Po południu posłowie będą głosować nad poprawkami do projektu nowelizacji ustawy o abonamencie radiowo-telewizyjnym. Przewiduje on, że opłata za posiadanie radia i telewizora ma stanowić część minimalnego wynagrodzenia.

Górna miesięczna stawka za używanie odbiornika radiowego ma wynosić ponad 5 zł, a za używanie radia i telewizora - blisko 17 zł. Obecnie kwoty te wynoszą odpowiednio 5 zł oraz 15 zł 80 gr.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)