Beata Mazurek przyznaje, kto stoi za ochroną łosi. To decyzja Jarosława Kaczyńskiego
Rzeczniczka PiS-u Beata Mazurek pytana o cofnięcie decyzji pozwalającej na odstrzał łosi stwierdziła, że to decyzja Jarosława Kaczyńskiego spowodowała ich ochronę.
08.11.2017 16:09
Do Sejmu wpłynął projekt ustawy o ochronie zwierząt autorstwa posłów PiS. Zakłada on m.in. obowiązek znakowania psów, zakaz hodowli zwierząt na futra czy wykorzystywania ich w cyrkach.
Beata Mazurek zaznaczyła, że projekt będzie dyskutowany. - Nie wiem, jakie będzie rozstrzygnięcie, ale wiem jedno, że Jarosław Kaczyński i wielu z nas, jesteśmy wielkimi miłośnikami zwierząt i te zwierzęta będziemy chronić – cytuje rzeczniczkę PiS Polska Agencja Prasowa.
Beata Mazurek odniosła się do uwagi, że minister z rządu PiS Jan Szyszko przyzwyczaił do strzelania do zwierząt. - To decyzja Jarosława Kaczyńskiego spowodowała, że chronione są łosie - podkreśliła rzeczniczka PiS.
Rozporządzenie ws. odstrzału łosi
Minister środowiska chciał zezwolić na odstrzał łosi. Decyzja została ciepło przyjęta przez myśliwych, a w branżowej prasie pojawiły się przepisy na potrawy z tych zwierząt. Zgodnie z rozporządzeniem, odstrzał łosi w sześciu województwach miał być możliwy od 10 listopada. Jednak pod koniec października decyzja została wstrzymana.
"Minister Środowiska, prof. Jan Szyszko uchylił rozporządzenie zmieniające rozporządzenie ws. określenia okresów polowań na zwierzęta łowne, z uwagi na potrzebę ponownego przeanalizowania wprowadzenia okresów polowań i ich terminów" - poinformowało ministerstwo środowiska w komunikacie.