Bartuś dostał najdroższy lek świata
"Spełniło się nasze największe marzenie" - napisał w mediach społecznościowych tata chłopca. Opublikował zdjęcia ze szpitala i przekazał, że Bartusiowi udało się podać najdroższy lek świata.
Bartuś Przychodzki dopiero skończył rok, a kilka miesięcy temu jego rodzice usłyszeli koszmarną wiadomość. Ich dziecko cierpi na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni.
Choroba prowadzi do częściowego zaniku mięśni, a tym samym doprowadza do poważnego upośledzenia funkcji życiowych. Nadzieją było wyjątkowo kosztowne leczenie.
Terapię genową dla Bartka wyceniono na ponad 9 mln złotych. Ruszyła zbiórka w internecie. Udało się!
"Ależ piękny prezent na urodziny udało się zrobić! Bartuś w piątek skończy roczek, a dzisiaj rano na jego zbiórce pojawiło się 100%, dzięki czemu będzie mógł przejść terapię genową w walce z SMA" - czytamy na stronie siepomaga.pl.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Źródło: Fakt/siepomaga