PolitykaBartosz Arłukowicz wydał na rysunki Henryka Sawki 60 tys. zł

Bartosz Arłukowicz wydał na rysunki Henryka Sawki 60 tys. zł

Minister zdrowia znalazł bardzo drogi sposób na to, by wytłumaczyć pacjentom, na czym polega tzw. pakiet onkologiczny. Resort Bartosza Arłukowicza kupił obrazki popularnego rysownika Henryka Sawki. Wydał na to 60 tys zł. Po co? Żeby chorzy na nowotwory lepiej zapamiętali założenia reformy zdrowotnej.

Bartosz Arłukowicz wydał na rysunki Henryka Sawki 60 tys. zł
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej

Pakiet onkologiczny to sztandarowa reforma ministra zdrowia. Teoretycznie zakłada m.in. że pacjent z wykrytym nowotworem szybciej uzyska fachową pomoc i leczenie. By wyjaśnić pacjentom, czego dokładnie dotyczą zmiany w leczeniu, ministerstwo zdrowia uruchomiło specjalną stronę internetową www.pakietonkologiczny.gov.pl.

Znajduje się na niej dziewięć głównych obrazków popularnego rysownika Henryka Sawki. Na jednym z nich w poczekalni siedzi dwóch pacjentów: „Jak się czujesz?” - pyta jeden. „W pakiecie lepiej” - odpowiada drugi. Najwyraźniej ministerstwo uznało, że chorzy na raka lepiej zapamiętają zasady nowego systemu, gdy zobaczą obrazki.

Ale nie byle jakie. Resort Bartosza Arłukowicza zlecił przygotowanie ilustracji znanemu rysownikowi Henrykowi Sawce. - Ministerstwo Zdrowia podjęło współpracę z Henrykiem Sawką ze względu na potrzebę przekazania pacjentom - w przystępny i zapadający w pamięć sposób - informacji dotyczących zmian w systemie opieki zdrowotnej - wyjaśnia WP Krzysztof Bąk, rzecznik prasowy ministra zdrowia.

Obraz
© (fot. pakietonkologiczny.gov.pl)

Nie byłoby w tym nic kontrowersyjnego, gdyby nie fakt, że – jak ustaliła Wirtualna Polska - za obrazki ministerstwo zdrowia zapłaciło 60 tys. zł! - Projekt obejmował opracowanie i przedstawienie w postaci szkiców pomysłów na treści rysunków prezentujących pacjentom informacje dotyczące szybkiej terapii onkologicznej - informuje rzecznik Arłukowicza. I dodaje, że finalna kwota jest wynikiem negocjacji prowadzonych z rysownikiem przez ministerstwo zdrowia.

Jak dowiedzieliśmy się w biurze Henryka Sawki, rysownik przygotował kilkadziesiąt szkiców, z których wybrano tylko część. - Ministerstwo zostało ulgowo potraktowane, jeśli chodzi o wynagrodzenie dla Henryka Sawki. Potraktował to jako akcję społeczną. Inni musieliby zapłacić więcej - usłyszeliśmy od jego współpracownika.

Może jednak pacjentom bardziej od rysunków przydałoby się więcej pieniędzy na leczenie? Warto zwrócić uwagę, że Ministerstwo Zdrowia zatrudnia swoich grafików, którzy mogliby wykonać podobne rysunki w ramach codziennej pracy i resort mógłby przeznaczyć owe 60 tys. zł na dofinansowanie lub refundację leczenia osób chorych na raka.

Magda Kazikiewicz, Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (940)